Ludzie zupelnie zabili we mnie bycie serdecznym, radosnym, empatycznym. Od dziecka mnie tresowali i kastrowali moja bezinteresownosc. Nawet wzywali moich rodzicow do szkoly podstawowej, ze daje sie wykorzystywac dzieciom xd Mialem wiele takich sytuacji gdzie dostalem po lapach za bezinteresowna pomoc, chec zaprzyjaznienia sie z kims, wspolne spedzenie czasu. Ogolnie jest juz blisko samoboja, bo wyparli we mnie zupelnie poczucie spojnosci. W srodku jestem dobrym czlowiekiem, przez traumy i doswiadczenia musze walczyc z tym dobrym czlowiekiem i byc apatyczny, jest ciezko tak zyc. Czasem sie lamie i znowu wracam do tego dobrego dzieciaka, ktory chce tylko byc lubiany, akceptowany ale ludzie szybko sprowadzaja mnie na ziemie.
Oczywiscie normictwo wyciagnie zaraz slynne wahadlo: ludzie sa zli i doswiadczyles tego na wlasnej skorze? Niemozliwe! To z toba jest problem bo za bardzo chciales sie zakolegowac! Xddd
#przegryw
CzosnkowySmok

Nie, tamten tekst dużo mówi, więcej niż ci się wydaje. To tylko rozwinięcie. A może aż?

Twoje myślenie nie jest wyjątkowe, wielu ludzi tak ma. Wiele osób to przechodziło. To normalne wątpić w innych i w siebie.

Thedarkknightrises

@CzosnkowySmok nie kumam, ja w siebie nie watpie, od dziecka zauwazalem zaleznosc ze dobrzy ludzie maja pod gorke, a cwaniaki z gorki. Tylko tyle i az tyle. Wypaczone u dziecka odruchy empatii przez inne dzieci, bo wykorzystuja to np. czemu mialbym w siebie watpic? Nawet jak na 10 sytuacji trafi sie 1 dobry czlowiek to malo. Zauwazalem tez w swoim otoczeniu ze ci nazwijmy ich "normalni" zawsze mieli przejebane w grupkach. Byli obgadywani, wysmiewani, zartowano z nich. Nie jestem typem osoby, ktora toleruje takie zachowanie, usmiecha sie i rozmawia dalej z takimi szkodnikami. Moja pierwsza dziewczyna zagadujac do mnie smiala sie z niskiego typa, ktory ja podrywal, wielka empatyczna, ktora na koniec zwiazku stwierdzila ze jestem narcyzem toksykiem xd

CzosnkowySmok

@Thedarkknightrises

Ale sam napisałeś, że wolisz być narcyzem toksykiem. Tak naprawdę nie jesteś być w stanie narcystycznym jeśli nie masz takiej osobowości. A jak jest sprzeczna z tobą taka postawa to udawanie toksyka wpędzi cię tylko w problemy.

Czy jesteś socjopatą? To nie jest łatwa droga i nie możesz wybrać tego. Jesteś albo nie.

Thedarkknightrises

@CzosnkowySmok Wole nie byc wykorzystywany emocjonalnie ergo musze byc oschly w obyciu czego nie lubie. Poznam kogos spoko i sie otwieram i znowu ta sama historia z dziecinstwa. Juz mam dosc takiego zycia

CzosnkowySmok

@Thedarkknightrises

Rozumiem bardzo, ale czasem warto jednak zaryzykować. Bo chcesz się otworzyć ale oberwałeś tylko przez to.

Jeszcze sporo życia przed tobą.

Thedarkknightrises

@CzosnkowySmok Juz za stary jestem, ostatnie rozczarowanie ze strony kumpla mnie zlamalo. Typowa gadka-to z toba jest problem i bagatelizowanie przyczyn.

CzosnkowySmok

@Thedarkknightrises

Bo to może z tobą jest problem? A przyczyny po prostu istnieją.

Thedarkknightrises

@CzosnkowySmok Nie jest ze mna, kiedys tak myslalem, chodzilem na terapie, porozumiewalem sie z terapeuta na biezaco z przykladami sytuacji ale nawet jak bylem obiektywnie spoko dla ludzi to i tak nic to nie zmienilo. Po prostu wiekszosc ludzi jest zjebana i tyle. Nawet jak chodze na silke w grupie crossfitowej to nikt ze soba nie gada, sporo ludzi jest niesmialych zwyczajnie ale wiekszosc to ego topy z zadartym nosem. Masz dwa wyjscia:

1 zagryzc zeby i spotykac sie z ludzmi, "nie przejmowac sie" i sluchac ich pierdolenia ze tak powiem.

2 konczyc relacje z osobami, ktore ci nie pasuja i nagle okazuje sie ze zostajesz wlasciwie sam.

Inaczej sie nie da.

Zobacz ile ludzi sie zle traktuje w zwiazkach, zdradza, poniza. A czemu mieliby lepiej traktowac obce osoby?

Thedarkknightrises

@CzosnkowySmok Teraz zrozumialem twoj komentarz. No ale jesli przyczny istnieja, to mam sie godzic na zle traktowanie? Mnie wkurwia to, ze jakis szmaciarz ci powie: badz empatyczny, jestes toksyczny. A jak mu powiesz: ludzie mnie obgadali to ten sam szmaciarz: a co w tym dziwnego? Ludzie sie obgaduja, to zupelnie normalne

CzosnkowySmok

@Thedarkknightrises myślę, że ten kolega chciał ci tylko pomóc. Co miał powiedzieć?

Thedarkknightrises

@CzosnkowySmok Akurat to inne sytuacje. Kolega dal do zrozumienia miedzy wierszami cos zupelnie innego, a mianowicie ze mu sie narzucam i on jest taki zajety xd Chcesz wyjsc z kims na miasto, jestes wobec tej osoby w porzadku=sie narzucanie. Jeszcze gdyby to laska powiedziala w romantycznym kontekscie xd Takze pozegnalem juz kolege.

Thedarkknightrises

@CzosnkowySmok w ogole przypomnialo mi sie jeszcze cos apropo ludzi xd moka ciocia ma ogromna hurtownie z zywnoscia mrozona i jak cos sie uszkodzilo podczas pracy to mozma bylo zabrac do domu. Ludzie zaczeli celowo zrzucac produkty zeby zabierac i musiala wprowadzic zakaz xd

To samo bylo w jednej firmie gdzie pracowalem z energolami, wgnieciona puszka=mozma zabierac. Tak samo zrzucali xd

CzosnkowySmok

@Thedarkknightrises a ty nie jesteś tym trollem co zmienia konta jak rękawiczki ostatnio?

Zaloguj się aby komentować