Lubię czytać ale jeszcze bardziej lubię grać więc będę rzucać tutaj tytuły które przeczytałem jako forma motywacji by mniej grać a więcej czytać a, że czytam dość rzadko spotykane tytuły to postanowiłem się nimi z wami podzielić, może przy okazji kogoś coś zainteresuje i staną się bardziej przez to znane.
1/~
Honoré de Balzac - "Kobieta porzucona"
Oceny:
Lubimyczytać 6.4/10
Moja ocena 7/10
Streszczenie aka kilka słów

Książka ma jakieś 20 stron. Połowę historii pamiętam jak zza mgły bo czytam na dość rzadkie raty. Książka opowiada historię kobiety (maghrabini) po 30 (pdk) która prowadziła dość bogate życie w stolicy (Paryżu) przez co musiała udać się na prowincje przez kwas na mieście który zrobiła. No po prostu musiała ratować twarz męża i przy okazji swoją. Żyła tam sobie życiem pustelniczki w zamku, ale czasem wychodziła i to wtedy wpadła w oko młodemu mężczyźnie bez statusu (młody wie co dobre). Gadka szmatka, były zaloty i tak się złożyło, że żyli razem 9 lat, potem teściowa (matka amanta) zaczęła mu truć dupę, że mają czasy jakie mają i, że jest pizda a nie facet bo nie ma kaszojada w efekcie czego już nie tak młody daję się zmanipulować i ląduje w małżeństwie z młodą dupa ale kłodą w wyrku. Młody pożył tak jeszcze rok i strzelił sobie w łeb.