lipiec, 2022 roku. Ochroniarz, fan seriali kryminalnych i opiekun starszej pani w jednym, pisze mail do Wirtualnej Polski:

"Sprawa zabójstwa w Grudziądzu. Kto inny zabił, a kto inny siedział za to morderstwo. Renata Całka, świadek tej historii, jest chora i chce zeznawać, ale nikt jej nie chce słuchać. Choruje, ale jeszcze jest czas, aby ruszyć tę sprawę".

W rozmowie telefonicznej mężczyzna dodaje, że kobieta od lat powtarza historię ze szczegółami.

Jadę na spotkanie z panią Renatą. Jest tak słaba, że przeważnie leży całymi dniami, skacząc pilotem po kanałach telewizyjnych. Przez drgawki nie może samodzielnie jeść. To objawy choroby neurologicznej. Z wielką trudnością mówi:

- 20 lat temu było takie zabójstwo w Grudziądzu, kiedy w bloku przy dawnej ulicy Dzierżyńskiego, za kioskiem ruchu, nożami zamordowano mężczyznę. Poszli za to siedzieć dwaj włamywacze, a tak naprawdę to był mój mąż z kolegą.

Choć to ledwie dwa zdania, ich wypowiedzenie trwa wieczność, bo kobieta przerywa i wzdycha niemal po każdym słowie.

Na pytanie, dlaczego zdecydowała się mówić dopiero teraz, wybucha płaczem: - Ciężko mi z tym żyć. Naprawdę ciężko, że inni, niewinni ludzie, poszli za to siedzieć.

https://wiadomosci.wp.pl/nazywam-sie-andrzej-jasniewicz-syn-romana-to-ja-siedzialem-za-niewinnosc-25-lat-7062104403024704a?

#wiadomoscipolska #grudziadz
11b75325-459a-41b1-9a9f-cef1277951e5
NieMamZdania

Poszli za to siedzieć dwaj włamywacze,


No takie niewiniątko to pewnie żaden z nich nie był.


Może gdyby nie poszli siedzieć to i tak uzbierało by im się przestępstw na 25 lat odsiadki?

A ile dobytku porządnych ludzi ocalało...


A tak powaznie, tragiczna pomyłka wymiaru sprawiedliwości, która nie powinna mieć miejsca.

Za którą ktoś powinien odpowiedzieć.

Za którą pewnie my wszyscy zaplacimy. (Odszkodowanie od skarbu państwa)

Zaloguj się aby komentować