Liam Payne zmarł tak jak na artystę przystało. W młodym wieku, po narkotykach prawdopodobnie w wyniku samobójstwa z rozjebaną psychiką. Dołączył do Amy, Avicii'ego, Chestera i wielu innych. 4 lata wcześniej i zostałby członkiem Klubu 27.

#smierc
Odczuwam_Dysonans

@evilonep no cóż, trochę się spóźnił.

Ale bez szydery, mimo że to zupełnie nie moje klimaty, to zawsze uderza jak gwiazdy targają się na swoje życie, czy po prostu je sukcesywnie niszczą. Niby mają to, czego nam szarakom brakuje, a jak się okazuje nawet będąc na szczycie życie może dojechać. Jest oczywiście zależność w tym, że występy przed dużą publiką to ogromne ładunki emocji i tak jak sporty ekstremalne mogą uzależnić, a że nie ma nic za darmo to potem czegoś brakuje, no ale na pewno da się temu jakoś przeciwdziałać. A jednak ci ludzie nie są szczęśliwi.

Niech mu ziemia lekką będzie.

Zielczan

@Odczuwam_Dysonans no ale nawet nie będąc na szczycie życie też dojezdza xD Oni mają funkcjonalnie nieskończone ilości pieniędzy, ale jeśli nie maja spokoju psychicznego to nic nie zmienia, depresja tak samo wyjebie biedaka jak idola milionów.

NatenczasWojski

@Odczuwam_Dysonans myślę że łatwiej być szczęśliwym na dole, niż na szczycie.

Odczuwam_Dysonans

@Zielczan jasne, każdemu może siąść na banię. Ale jednak u mnie i moich znajomych kwestie finansowe i mieszkaniowe są jednym ze zmartwień. Na przykład teraz jak jest jesień, to zawsze wpadam w jakieś chandryczne stany, kumpel tak samo. Wolałbym ten okres spędzić na jakiejś ciepłej wysepce wśród bliskich, i wrócić na święta.

@NatenczasWojski zależy co rozumiemy przez dół, na pewno szczęście nie jest mierzalne zarobkami ani popularnością, ale patrząc na ilość osób które dzisiaj muszą wspomagać się różnej maści terapiami, mam pewne wątpliwości czy tu niżej jest łatwiej. Osobiście wolałbym układać sobie życie mając parę zer na koncie więcej i olewając ten wyścig szczurów. Mimo że zawsze mam gdzieś z tyłu głowy, że są właśnie tacy ludzie na szczycie, którzy i tak kończą ze sobą pogrążeni w smutku.


Koniec końców, jest to kwestia równowagi chemii w naszym mózgu, jeśli ktoś jest zaburzony to żaden hajs mu tego nie wynagrodzi, to na pewno. Ale jakby wygodniej płacze się w Mercedesie.

AndzelaBomba

@evilonep ty powiesz, że to narkotyki i rozwalona psychika, Grażynki z pudelka powiedzą, że seryjny samobójca i porównają go do Magdaleny Żuk 😏

Zaloguj się aby komentować