Leszek Cichy: znalezienie stopy Irvine’a to dalszy ciąg niesamowitej historii

Leszek Cichy: znalezienie stopy Irvine’a to dalszy ciąg niesamowitej historii

dzieje.pl
Znalezienie stopy Andrew Irvine’a to ciąg dalszy niesamowitej historii – zaznaczył w rozmowie z PAP.PL Leszek Cichy. Pierwszy zimowy zdobywca Mount Everestu komentuje odkrycie szczątków wspinacza, który sto lat temu zginął podczas próby zdobycia najwyższego szczytu świata.

PAP.PL: Grupa filmowców przygotowujących materiał dla National Geographic na Mount Evereście odnalazła w minionym tygodniu but, w którym był fragment stopy. Wyszyte na skarpetce inicjały oraz nazwisko wskazują, że są to szczątki Andrew Irvine’a, który sto lat temu wraz z George'em Mallorym uczestniczył w próbie pierwszego wejścia na najwyższy szczyt świata. Co takie odkrycie oznacza dla środowiska wspinaczy?

Leszek Cichy: Możemy powiedzieć, że to dalszy ciąg niesamowitej historii. Ma ona już mnóstwo odsłon. Formalnie można by uznać, że nie wnosi niczego nowego. Wiadome było praktycznie na sto procent, że Irvine zginął na Evereście. Moglibyśmy mówić o przełomie na przykład, gdyby ciało znaleziono po drugiej stronie góry. [...]

#wspinaczka #himalaizm #sport #xxwiek #historia #mounteverest #wywiad

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować