Kupiłem sobie trackball wczoraj. Rewolucja. Człowiek 20 lat używał komputerów, od zawsze machał ręką i nie wiedział, że można mieć taką frajdę z kulania kulki w miejscu.
Na razie jest hajp na nowy gadżet, ale prawy nadgarstek już wysłał delegację z kwiatami, więc pewnie zostanie i będę mógł - teraz już oficjalnie i w pełni - lecieć w kulki w robocie.
#programista15k #trackball #ergonomia
Kobar

@vrkr nigdy nie korzystałem. Mógłbyś opisać jakie zalety i wady w stosunku do tradycyjnej myszki?

vrkr

@Kobar Na ten moment jestem w fazie hajpa, więc ocena nie będzie obiektywna, ale decyzja o odejściu od tradycyjnych myszek wynika z tego, że zwyczajnie stary jestem i nadgarstki mi nawalają. Rozważałem "pionową" myszkę, miałem przez chwilę w ręku, ale trochę mi to nie pasowało, bo miałem wrażenie jakbym kubek przesuwał.


Ale do rzeczy, mam Logitech MX Ergo z Allegro i stwierdzam co następuje:

  • nadgarstek mniej boli,

  • kulanie kulki kciukiem jest prawie tak samo precyzyjne jak przesuwanie myszki. Prawie, bo jeszcze nie mam wprawy, ale wczoraj miałem jeszcze mniej. Przestawienie się z myszki to nie jest problem, po 5 sekundach kulania wiesz jak to działa.

  • ten konkretny model ma dwa tryby kulania: zwykły i precyzyjny. Teraz mogę zaznaczać rzeczy z dokładnością do piksela np. gdy robię screenshot kawałka ekranu, a idzie mi to szybciej trackballem.

  • to zwykła myszka tyle, że pochylona o ok. 40 stopni (ale można też bardziej płasko, są dwa położenia) i się nią nie przesuwa. Przyciski takie same: lewy, prawy, rolka i dwa dodatkowe.

  • jeden minus: brakuje mi takiego ficzera z poprzedniej myszki, gdzie można było "dać rolkę na luz", żeby szybciej się przewijało, ale to taka fanaberia.

  • łączy się po bluetooth z dwoma urządzeniami (wolałbym trzy, ale dwa wystarczają) i nie nawala w tym (nie tak jak niektóre klawiatury)

  • pod Linuksem działa z kopa, wystarczy sparować

  • kulkę można łatwo wyjąć ołówkiem czy innym patykiem, więc z czyszczeniem nie będzie problemu

  • nie wiem jak z baterią, bo na razie raz naładowałem, ale działa też na kablu

Rodamir

@vrkr a znalazłeś może wersję kulaka z infinity scrollem?

vrkr

@Kobar Dobra, drugi minus: monitor się nie wybudza po szturchnięciu kulki. Ale to Linux, pewnie jest do tego jakiś wihajster na githubie.

Zaloguj się aby komentować