Na necie piszą o użyciu WD40, wybijaniu, okręcaniu żabkami - no nie działa.
Co mogę jeszcze zrobić?
(mam wszędzie daleko, dlatego nie kupiłem fotela po przetestowaniu w salonie - wyprzedzam sugestie)
#technika #majsterkowanie #fotel
Jeśli poobijałeś czy też zdrapałeś farbę to nic nie oddasz. Foty jakieś dodaj. Może coś da się z tym zrobić.
@Tyglys Nie potrącą po prostu?
@fewtoast Co mieliby potrącić?
@fewtoast Potrącą 100% wartości, ale w ramach gratisu odeślą krzesło do Ciebie ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Jak zostawisz trwałe ślady, to na 99% Ci to nie przyjmą. Jak będzie to jakieś zarysowanie etc. to najpewniej machną ręką, ale jak powłokę zetrzesz to na co im to krzesło?
@Tyglys Zgodnie z prawem chyba "Trzeba pamiętać, że wartość zwrotu może być pomniejszona. w zależności od stanu zwracanego produktu (ślady użytkowania itp.).".
@micin3 Jaką powłokę?
@fewtoast zgodnie z prawem dowiesz się, że najmniejsza ryska to uszkodzenie mechaniczne nie podlegające zwrotowi lub gwarancji i jeszcze powstało z twojej winy i wtedy możesz się powoływać na prawo
@fewtoast Siłownik na 100% jest pokryty powłoką - przecież na pewno nie jest surowym metalowym walcem. A jak używałeś żabek lub "wybijałeś", to duża szansa, żeś trochę powłoki zdarł.
I zgodnie z tym prawem, potrącą Ci właśnie wartość zwrotu - śladem użytkowania to mogłoby być zapach, uszkodzone opakowanie lub przetarcie obicia, nie mechaniczne uszkodzenie. Jeżeli nie nadaje się do ponownej sprzedaży, potrąceniem będzie właśnie "100%", gdzie w rzeczywistości po prostu Ci odeślą krzesło z powodu uszkodzenia produktu.
@micin3 Nie da się zwrócić, bez demontażu, więc jest to element normalnego przetestowania tego produktu.
No ale zobaczę... jak uda mi się oddzielić siłownik od fotela. Bo nie umiem. I być może nie wyślę i będzie się kurzył u mnie. (nie będę go używał bo jest w *** niewygodny)
@fewtoast weź daj te foty
@Tyglys Z zadrapaniem, czy z wyjęciem siłownika z fotela? No siedzi sobie siłownik w fotelu i tyle.
(zadrapanie nawet nie wiem czy ja zdobiłem, ale pewnie niestety ja, w sensie, i tak mam podejrzenie, że to też już używany był bo jakaś plamka i paprochy, ale może tego nie szło uniknąć przy produkcji pakowaniu, nie wiem)
@fewtoast teoretycznie powinni potrącić, ale będzie to ich z dupy estymata. Trzeba było najpierw w sklepie sprawdzić.
@PanNiepoprawny Powtórzę z treści wpisu:
(mam wszędzie daleko, dlatego nie kupiłem fotela po przetestowaniu w salonie - wyprzedzam sugestie)
@fewtoast no ale chuj ich to interesuje gdzie mieszkasz. Mnie w sumie też. Nie oddasz tego jeśli złożyłeś. Tzn może nie zauważą, jeśli nie będą oglądać, ale pewności nie ma.
@fewtoast weź to zwróć i opowiedz wtedy
@fewtoast masz 16-18 lat - zycia nie znasz (Kurwa brzmie jak moj stary)
potnij to krzeslo nozem a nastepnie odeslij. W nagrode, ze jestes uczciwym klientem wysla Ci nowe ktore sam szef przywiezie osobiscie, na miejscu jeszcze opierdoli ci ogora XD
@PanNiepoprawny > Mnie w sumie też.
@PanNiepoprawny Jak radzisz, to odpowiadam. xD
@Tyglys Ok. Jutro wysyłam.
@fewtoast Spróbuj te rysy czymś zamazać, jakąś farbką, może nie będą oglądać jak wrzutek od @Jaszczomp. Dajesz MALINA !!! Firmowe paliwko ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Odesłałem jedną paczką, mimo że siłownik wystawał. Dostałem zwrot całą kwotę pieniędzy. Spoko sprzedawca, spoko kurier.
O człowieku ile się ja przy tym namęczyłem jak siłownik się rozdupcył... To jest tak zrobione, żeby się nie dało tego zrobić w normalny sposób. Kilka dobrych godzin na to straciłem i w końcu kupiłem siłownik z całym mechanizmem fotela, bo za cholerę nie mogłem go wyciągnąć. Całość kosztowała mnie tyle samo co cały fotel...
Współczuję sytuacji...
@fewtoast współczuję, sam właśnie próbuję dobrać fotel do pracy i jest masakra. Jeden bardzo drogi i polecany wypożyczyłem i okazał się dla mnie nie do siedzenia. Pojechałem do salonu, usiadłem na 10 i żaden nie podpasował. Także jak już się z tym egzemplarzem uporasz to polecam pojechać gdzieś gdzie jest duża ekspozycja
Zaloguj się aby komentować