Kula zdobyta w wiosce pingwinów również nie jest tą którą poszukuje Goku, tak więc chłopak kontynuuje swoją podróż trafiając do świętej ziemi Korin. Jak można się spodziewać Red Ribbon Army już sieje tam ferment, tym razem jednak nie idzie im zbyt łatwo dzięki obecności potężnego Indianina strzegącego spokoju na swoich włościach.
#codziennydragonball (84/194)
#codziennydragonball (84/194)
Zaloguj się aby komentować