Kuchnia wietnamska - przegląd najciekawszych dań

Kuchnia wietnamska - przegląd najciekawszych dań

Szalone Walizki - blog podróżniczy Doroty i Jarka
Kto czekał na przegląd najciekawszych dań wietnamskiej kuchni, może już dziś spokojnie zagłębić się w bogactwo i różnorodność smaków północy, środka i południa Wietnamu.
https://www.szalonewalizki.pl/kuchnia-wietnamska-przeglad-najciekawszych-dan/
Każda z części Wietnamu różni się od siebie zarówno smakiem, dodatkami i produktami używanymi do przygotowania dań. Tutaj zarówno dania restauracyjne jak i uliczna kuchnia są wyjątkowe i żadnej nie wolno pomijać. Smakowały nam pho, bun cha, cao lau, ale i spring rollsy czy pierożki ryżowe. Czy tez pyszne banh mi w Hoi An.
Po tej podróży wiemy, że Wietnam to bogactwo smaków, bazujących na świetnym balansie smaków i świeżych ziołach. To wyjątkowa kuchnia i to ona może być głównym celem podróży do tego azjatyckiego kraju. Jak i lekcje gotowania, które można znaleźć dosłownie wszędzie i które pozwalają zrozumieć tajniki wietnamskiej kuchni.
Zapraszam do obserwacji naszego autorskiego tagu #szalonewalizki jeśli jesteście zainteresowani naszymi znaleziskami lub może on posłużyć Wam do wrzucenia na czarną listę.
#wietnam #kuchniaazjatycka #podroze

Komentarze (7)

mateoaka

Pho z wielkiego gara na ulicy. Moje pierwsze skojarzenie z jedzeniem w Wietnamie

SzaloneWalizki

Te uliczny zupy są najlepsze, nie tylko pho ale bun cha, cao lau czy hu tieu. Chyba zgłodniałem

TRPEnjoyer

Jadłem raz Bun Cha i nie wiem, komu normalnemu może smakować kapsaicyna z octem. "Orzeźwiające zioła" to ładny eufemizm na kawałek trawy. No ale fakt, na pewno jest to "ciekawe" jedzenie.

wyuzdanaplytachodnikowa

Ciekawe jak z cenami takich ulicznych straganów z jedzeniem. Mógłby ktoś to przełożyć na nasze?

SzaloneWalizki

@TRPEnjoyer to nie jadłeś bun cha, tylko coś co się tak nazywało

SzaloneWalizki

@wyuzdanaplytachodnikowa zupa na ulicy 4-5 PLN

TRPEnjoyer

@SzaloneWalizki Były tam 2 sosy, jeden Nuoc Cham, drugi nie lepszy w którym pływały kawałki wieprzowiny grillowanej. Przepis chyba jak tutaj https://facetzprzepisem.com/2016/09/06/bun-cha-bun-cha/ bo serio smakowało to jakby było zrobione w 1/3-1/2 z octu. Pewnie się nie znam, ale po tym doświadczeniu nie chce się znać tbh.

Zaloguj się aby komentować