Ktoś mi wyjaśni o co chodzi tym całym cyrklem związanym z Komisjami Śledczymi? Jeden nic nie pamięta, drugi bełgocze, wychodzą sobie jak chcą i generalnie wszystko lekceważą? Czy te Komisje mają faktycznie szansę coś zmienić, czy to będzie taka męcząca Moda na sukces?
#polityka #bekazpisu

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/wybory-kopertowe-pod-lupa-poslow-nerwowy-poczatek-przesluchania-prok-ewy-wrzosek/tf04fvk
bimberman

oczywiście, teatrzyk dla gojów, że nowa dojna zmiana rozlicza poprzednią, wincyj kasy majo za udział w komisji

libertarianin

@madhouze tak, jest to taka nietypowa forma przesłuchania na wyższym poziomie. Mają szanse zmienić - zbierają materiał dowodowy i mogą potem wykazać potrzebę wszczęcia postepowania.


W poprzednich rządach często komisje były robione by brać jakieś dodatkowe uposażenie i kręcic wały, te co są streamowane są powiedziałbym nawet niezbędne. Trzeba rozliczyć te grube akcje i porozliczać ich.

madhouze

@libertarianin rozumiem założenia Komisji, ale przesłuchiwani nie wyglądają na przejętych. Czy to dobra mina do złej gry?

libertarianin

@madhouze nie wszyscy przesłuchiwani są oskarżeni. Brak składania zeznań to też jakaś wskazówka

wielkaberta

@libertarianin Ale odmawiać pod kątem, że chronię siebie przed pogrążeniem?

Zaloguj się aby komentować