Któryś raz próbuję zrobić nalewkę mleczną i po raz kolejny ścina mi się w niej białko, co powoduje, że pływają w niej nieprzyjemne gluty. Zawsze jak dolewam alkoholu, czyli duszy(gitara) do ciała, to staram się to robić bardzo powoli, mieszając, nie przekraczając 30 abv.
Jak sobie z tym poradzić?
Jak sobie z tym poradzić?