Koty som przechuje, wybieram się rano do sklepu, otwieram szafę żeby wyciągnąć wyjściowe dresy a ten już w środku i bada. Wracam ze sklepu, otwieram szafę żeby schować gacie i kot znowu w środku.
@vredo typu ide po cos do lazienki, doslownie sekunde pozniej
@Cybulion Nawet nie sekunda, koty mają wyjebane na takie coś jak czas i grawitacja. To dla nich po prostu nie istnieje.
@vredo one sa ciecza, cialem stalym i gazowym w jednym. Kiedys jak sie pobuduje to zrobie przytulek dla kotów i bede dawal im godne życie. Narazie mam dwa i chyba mi mało....
@Cybulion Ja mam jednego i mam dość, pa, bohater w pelerynie z worka na śmieci czy jakiejś jednorazówki pilnuje porządku na osiedlu, no jak tu takiego nie kochać?
@vredo mi mniejsza podkrada rozne rzeczy ale jak ladnie poprosze to przynosi. Nozki od wiatraka, kradnie i sie nimi bawi, jedna znikla na amen, przejebalem caly dom i mowie do niej ze ma czas do rana bo nie będzie sniadania. Rano sie budze, na mnie kot z nóżka od wiatraka w zebach.
A najgorzej to golab na parapecie, odbitych pyszczkow na oknie nie zlicze
@Cybulion Podobnie moja mama oduczyła wilczura srać w domu, wzięliśmy szczeniaka a srał i szczał, jak to szczeniak. Mama: "Masz tydzień żeby się tego oduczyć". I dokładnie tydzień minął jak się oduczył.
Dla kota mam moskitiery w oknach, w sumie wcześniej miałem ale dla kota też się przydają. Lubi sobie pooglądać świat przez otwarte okno ale widać, że go kusi co by wyskoczyć. Chociaż łaził już po barierce na balkonie i nic. Pierwsze piętro to może nie tak straszno ale weź tu szukaj takiego nindży później.
@vredo no mi poprzednik leon sie wymykal szpara na balkonie do sasiadow. No i raz nie pyklo i polecial z drugiego pietra. Miesiac go szukalismy. Okazalo sie ze zdazyl znalezc sobie nowych wlascicieli, dostac miche i kuwete XD. Ja pomontowalem takie metalowe do uchylania okien, pomaga. Na moskitiere nie mam zgody wlasciciela.
Jeszcze pare chwil i pobuduje sie w moim rodzinnym Lublinie i walne wielka woliere przy domu zeby koty mialy swoja wolnosc ale z glowa.
Mała jest fest kumata, jak wpadnie jej mysz i nie siega zeby wyjac, np pod kuchenka, to przynosi wedke, lapie za koniec i prowadzi do kuchenki zeby jej wyjac. Taka sie sprytna trafila
@vredo rzeczony Leon, niestety byla mi go ukradła. Wytrzymałem tydzien i byłem w fundacji po kolejnego.
@Cybulion Bo to kot wybiera człowieka a nie na odwrót. U mnie myszy nie ma ale mały skurczybyk lubi polować na muchy, skok na wysokość 1,8 metra to on robi z saltem do tyłu
I nigdy przenigdy się nie przyzwyczaję, jak pies idzie to go słychać jak tupie a kota mało kiedyś mama w pralce nie wyprała. Trza mieć oczy z tyłu głowy, teraz otwieram szafę/lodówkę/zmywarkę i zanim zamknę to sprawdzam czy czasem kot nie jest w środku xd
@vredo od tego sa fasoleczki - wyciszenie tuptania. Jedrek 7kg wagi a potrafi zakrasc sie po plaster kindziuka tak ze zorientujesz sie jak włożysz sucha bułke do geby
@Cybulion Chciałbym tak jak koty mieć wgrane nindżutsu od razu po urodzeniu
@Cybulion - głaskałbym
@koszotorobur a myslisz czemu wrocilem z roboty 20 min pozniej? Ten ancymon to jest wogole legenda, mix jakiegos rasowca z dachowcem, duzy i ciezki. Ktoregos dnia wlamal sie na obiekt, i przyniosl mi do biura żywą jaskółkę. Innego razu wieczorem wracam z roboty a on z mala czarna kotka na dachu mojego samochodu mecza mala mysz. Klei sie do kazdego. Btw ma normalnie dom, i generalnie jest nie wychodzacy ale skurczysyn umie sobie okno otworzyc
@Cybulion Kitku pensję to pewnie pobiera w saszetach.
@Mr.Mars chlopie, mamy tu cos takiego jak skrawki z krojenia wedlin :)
Zaloguj się aby komentować