@krokietowy

patrz jaka franca

się w kałuży zabunkrował

@krokietowy Może już nie mógł wytrzymać na bezdechu i chciał tylko powietrza chlipnąć, no ale cóż... Tego było już za dużo

Dlatego trzeba byc wielkim chlopem

Przemyślał sprawę po raz drugi.

Siedzisz sobie w bajorze, nikomu nie wadzisz. Nagle widzisz jak idzie lokalny, gruby patus, ze swoim patobombelkiem. W dupie masz kontakty z nimi i udajesz, że cię nie ma. Wystawiasz tylko nos by zaczerpnąć powietrza. Grubas na delirce rzuca się na ciebie, ryczy jak pjb i zaczyna cię deptać! Dobrze, że chlejus widzi poczwórnie i w sumie wali na ślepo w puste miejsce a trochę po bombelku i możesz cichaczem się stamtąd ulotnić ... Postanowione, zmieniasz lokum na bardziej cywilizowaną okolicę.