#gotujzhejto #jedzenie
@Stashqo jesli sa tak dobre jak wygladaja. to daj przepis z ktorego robiles.
@Mielonkazdzika Mi oczywiście smakują, ale robię wersję wołowo-wieprzową bo smak baraniny nam średnio podchodzi. Jesli chcesz to za parę godzin mogę podrzucić przepis bo teraz leci akurat Powrót Króla wersja rozszerzona, więc troche jeszcze to zajmie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Stashqo spoks, niespieszy mi sie. Zona nie lubi baraniny, tak wiec twoja opcja brzmi idealnie.
Wazne czy wewnatrz tej kluchy robi sie taki rosolek, czy to tylko pierog z farszem w innym krztalcie?
@Stashqo Z kozieradką błękitną?
@Mielonkazdzika no pewnie, że z rosołkiem, bez rosołku to nie chinkali
@favien-freize bez utsho suneli, ale też bez baraniny więc nie trzeba zagłuszać jej smaku xD
@Stashqo taaa na dwa dni, tak się oszukuj :)
@Stashqo andrzej, dasz przepis to dam pioruna, deal of the week
Cos pieknego
Proszę dać mi te kimczali mam horom curke.
Kurde zjadłbym
Chinkali:
Ciasto:
-
900g mąki + na podsypkę
-
1 łyżeczka soli
-
550-575g bardzo ciepłej wody (ok 60-65°C)
-
50g oleju
(Ewentualnie dowolne ciasto pierogowe jakie tam lubicie, byle z 900-1000g mąki)
Farsz:
-
600g mielonej wołowiny
-
400g mielonej wieprzowiny
-
2 spore cebule + odrobina oleju
-
400 ml rosołu lub bulionu drobiowego (ja robię 400ml z całej kostki, jest nieco intensywniejszy)
-
2 kopiaste łyżeczki mielonej kolendry (ziaren)
-
2 łyżeczki soli
-
1 kopiasta łyżeczka świeżo zmielonego pieprzu
-
Spora garść posiekanej natki pietruszki
Przygotowanie:
-
Ciasto zagnieść stopniowo dodając wodę i olej. Podana wyżej ilość wody wyżej mocno przybliżona (zależna od wilgotności mąki). Powinna wyjść dość elastyczna konsystencja jak do ciasta na pierogi. Po wyrobieniu ciasto odstawić aby odpoczęło.
-
Gdy ciasto sobie odpoczywa, zrobić bulion. Następnie posiekać cebulę (średnia lub gruba kostka) i delikatnie zeszklić na patelni. Nie smażyć zbyt długo. (Można dać też surową, im bardziej wysmażona tym mniej ostrości i aromatu cebuli będzie potem w chinkali a te smaki są akurat pożądane w tym daniu).
-
Do miski wrzucić mięsa, cebulę, przyprawy i pietruszkę, dolać połowę bulionu/rosołu. Wymieszać dobrze ręką do połączenia składników. Potem ostrożnie dodawać po 50ml płynu, wyrabiać i patrzeć jak mięso reaguje. Powinno być mocno nasączone, ale nie pływać. Od ilości płynu jaki uda się wtłoczyć w farsz zależy jak dużo rosołku będzie potem w sakiewkach. Mi zazwyczaj wchodzi około 350ml bulionu.
-
Ciasto podzielić na odpowiednie do rozmiaru stolnicy porcje, rozwałkować na grubość 2-3mm i wycinać krążki miseczką lub dużym kubkiem o średnicy około 12-13cm.
-
Nałożyć po kopiastej łyżce farszu i zrobić szczelnie zamkniętą sakiewkę. Metodę można podpatrzeć na YT. Trudno to wytłumaczyć pisząc, ale ja zlepiam przeciwległe części placków. Najpierw przód-tył, potem lewo-prawo a następnie zawijam w "falbankę" resztę ciasta. Po ulepieniu odkładać na posypaną mąką deskę. W zależności od ilości nakładanego farszu i grubości sakiewek powinno wyjść 20 do 30 szt.
-
W międzyczasie nastawić wodę i posolić. Użyć możliwie szerokiego garnka (gotują się dość długo, więc szerszy garnek=większy wsad)
-
Sakiewki wrzucać do wrzącej wody, mieszać co chwilę aby nie pozlepiały się ani nie przywarły do dna. Kiedy zaczną wypływać zmniejszyć ogień tak aby woda lekko wrzała i nastawić minutnik. Czas gotowania po wypłynięciu 15-20min (grube ciasto, duże sakiewki -20min, cienkie i mniejsze - 15min)
-
Ostrożnie wyłowić, dać im ostygnąć. Podawać jeszcze ciepłe. Serwować można bez żadnych dodatków, osobiście polecam grubo zmielony pieprz, odrobinę oliwy i posiekaną pietruszkę.
Wołam do przepisu @Mielonkazdzika @meciasek
@Stashqo kolendra mielona z ziaren zamiast liści w farszu?
ale dlaczego?
@Fearaneruial tak se wymyślili, tak mają ¯\_(ツ)_/¯ Przejechałem przez kilka przepisów i wybrałem ten, który mi najbardziej pasował. Szukając spotkałem się też z chinkali z dodatkiem utsho suneli, platkami chilli, swieżą kolendrą, czosnkiem i nawet chyba sumakiem albo kuminem (które zupełnie mi tam nie pasowały). To kuchnia ludowa i podejrzewam, że podobnie jak nasze pierogi każdy robi na trochę inny sposób.
Jeśli masz swój sprawdzony i bardziej legitny przepis to wstawiaj, ja tu nie bede się nawet kłócił, że mój jest najlepszy.
@Stashqo nie mam sprawdzonego ale wszystkie które jadłem w Gruzji były ze świeżą kolendrą
w domu zastępuje suszoną - choć dostać dobrą suszoną nie jest łatwo, kiedyś mi Gruzin w taksie wytłumaczył że On kupuje u Vietnamców
A z chmeli suneli to nie testowałem i to jest pomysł
Zaloguj się aby komentować