KOLEJNY DZIEŃ TRZEŹWOŚCI (35 JUŻ) DLA JEGO
Tag do obserwowania/czarnolisto - #huopwsiowy
KOLEJNA WYPRAWA ROWEROWA
Okres od ostatniego posta huopskiego można określić dwoma słowami - przeciwności losu. Straszna CUMulacja nieprzyjemnych rzeczy, głównie finansowych. Jebło sprzęgło w TOYOCIE HUOPSKIEJ (1450zł wek), znalazło się kilka innych wydatków i ogromna ilość stresu. Myśli o butelce były mocniejsze niż zwykle, więc jak tylko miałem dzień wolny od kołchozu, to spakowałem dupę na rower aby tu tego... odpocząć od życia. Trasa podobna do poprzedniej, 37km zrobiłem i czułem, że mogę jeszcze drugie tyle zrobić, ale się robiło ciemno więc wróciłem na chatę.
POWRÓT DIETY HUOPSKIEJ
Ostatnio udaje mi się coraz częściej wracać na prawidłowe, HUOPSKIE tory co do #jedzenie. Wiadomo, opierdolę czasami zupkę chińską, czasami zdarza się, że nie jem nic cały dzień, ale coraz częściej pojawiają się na stole HUOPSKIE PRODUKTY. Warzywa, jaja, twarogi, zamiast czekolady owoce... no OKURATNIE I SPRAWIEDLIWIE.
KIEDY SIŁOWNIA
Na ten moment finansowo jestem wyjebany z butów, dlatego nie kupiłem jeszcze karnetu. Nie mogę sobie na to pozwolić aż do następnej wypłaty, czyli jakoś do 10 kwietnia. Jak dostanę kasę to pierwsze co robię, to kupno karnetu. Co prawda pracuję po 12h fizycznie, ale spokojnie po pracy jakieś FBW 3x w tygodniu wleci. Dodatkowo będzie to moment pełnego powrotu diety. Poza siłownią to wiadomo, ciągle #rower bo mi się fajnie śmiga, i jak będzie dobrze, to jeszcze 2x w miesiącu basen wjedzie, ale to tak rekreacyjnie tylko.
HUOPSKI WYGLĄD
Przybrałem ostatnio lekko na wadze przez syfiaste żarcie, ale od jakiegoś czasu waga znowu w dół idzie. Zacząłem bardziej dbać o siebie. Możecie się śmiać, ale czasami sobie zrobię maseczkę na mordę, częściej się golę (nie tylko na ryju), dbam o zęby (w planach dentysta), obcinam paznokcie. No higiena huopska na najwyższym standardzie.
I tak to się żyje, w momencie jak to piszę, to ugotowałem ryż, zaraz dodam jakieś warzywa i na jutro do #kolchoz będzie jedzonko. Dzisiaj mam wolne, zamierzam odpocząć trochę w domu, pograć w #gry. Jestem już po tym "stresującym okresie" i wszystko się stabilizuje znowu, jak wpadnie wypłata to będzie już luksja.
A no i czemu nie ma filmów, no jak wspomniałem trochę rzeczy mi zajmowało głowę i odpuściłem sobie kompletnie twórczość. Jak będą to będą.
#huopwsiowy #przegryw #alkoholizm #wychodzimyzprzegrywu
Tag do obserwowania/czarnolisto - #huopwsiowy
KOLEJNA WYPRAWA ROWEROWA
Okres od ostatniego posta huopskiego można określić dwoma słowami - przeciwności losu. Straszna CUMulacja nieprzyjemnych rzeczy, głównie finansowych. Jebło sprzęgło w TOYOCIE HUOPSKIEJ (1450zł wek), znalazło się kilka innych wydatków i ogromna ilość stresu. Myśli o butelce były mocniejsze niż zwykle, więc jak tylko miałem dzień wolny od kołchozu, to spakowałem dupę na rower aby tu tego... odpocząć od życia. Trasa podobna do poprzedniej, 37km zrobiłem i czułem, że mogę jeszcze drugie tyle zrobić, ale się robiło ciemno więc wróciłem na chatę.
POWRÓT DIETY HUOPSKIEJ
Ostatnio udaje mi się coraz częściej wracać na prawidłowe, HUOPSKIE tory co do #jedzenie. Wiadomo, opierdolę czasami zupkę chińską, czasami zdarza się, że nie jem nic cały dzień, ale coraz częściej pojawiają się na stole HUOPSKIE PRODUKTY. Warzywa, jaja, twarogi, zamiast czekolady owoce... no OKURATNIE I SPRAWIEDLIWIE.
KIEDY SIŁOWNIA
Na ten moment finansowo jestem wyjebany z butów, dlatego nie kupiłem jeszcze karnetu. Nie mogę sobie na to pozwolić aż do następnej wypłaty, czyli jakoś do 10 kwietnia. Jak dostanę kasę to pierwsze co robię, to kupno karnetu. Co prawda pracuję po 12h fizycznie, ale spokojnie po pracy jakieś FBW 3x w tygodniu wleci. Dodatkowo będzie to moment pełnego powrotu diety. Poza siłownią to wiadomo, ciągle #rower bo mi się fajnie śmiga, i jak będzie dobrze, to jeszcze 2x w miesiącu basen wjedzie, ale to tak rekreacyjnie tylko.
HUOPSKI WYGLĄD
Przybrałem ostatnio lekko na wadze przez syfiaste żarcie, ale od jakiegoś czasu waga znowu w dół idzie. Zacząłem bardziej dbać o siebie. Możecie się śmiać, ale czasami sobie zrobię maseczkę na mordę, częściej się golę (nie tylko na ryju), dbam o zęby (w planach dentysta), obcinam paznokcie. No higiena huopska na najwyższym standardzie.
I tak to się żyje, w momencie jak to piszę, to ugotowałem ryż, zaraz dodam jakieś warzywa i na jutro do #kolchoz będzie jedzonko. Dzisiaj mam wolne, zamierzam odpocząć trochę w domu, pograć w #gry. Jestem już po tym "stresującym okresie" i wszystko się stabilizuje znowu, jak wpadnie wypłata to będzie już luksja.
A no i czemu nie ma filmów, no jak wspomniałem trochę rzeczy mi zajmowało głowę i odpuściłem sobie kompletnie twórczość. Jak będą to będą.
#huopwsiowy #przegryw #alkoholizm #wychodzimyzprzegrywu
Sam dla siebie chcę prowadzić statystykę ile przejechałem w tym roku.
Huop jak do tej pory przejechał na #rower 84km.
@WiejskiHuop Zawsze, póki karnetu nie ma, można się dręczyć własnym ciężarem. Ot, na #pompujwpoprzekziemi albo w inny wymyślny sposób.
Chyba że takie rzeczy jak podnoszenie ciężaru siebie, to dla Ciebie jak piórko. To wtedy nie ma po co
Zaloguj się aby komentować