Dzisiaj teoria nt. aktywnego słuchania. Z komunikacji na razie nie będzie już poruszane bo mi też trudno mówić z czym dokładnie są problemy, gdyż nie przebywam za bardzo z ludzi a jak już to z takimi, których znam od paru lat więc wiem na co mogę sobie pozwolić.
Nie trwało to całe spotkanie więc trzeba było czegoś innego poszukać, to wspomniałem, że może nad poczuciem własnej wartości popracować. Tutaj tylko też chwilę pogadaliśmy i od następnego spotkania się bardziej zacznie by nakierować skąd to się bierze. Powiedziałem tylko, że jestem brzydszy, słabszy od innych, nie mam kariery. W skrócie jestem gorszy pod każdym względem.
W tym kontekście to psycholog mi powiedział, że tutaj normalnie z nim pracuję, widać, że sam chcę przez co idzie sprawnie. Bo są też tacy, którzy nie chcą gdyż uważają, że wszystko jest w porządku i szybko się wtedy kończą spotkania.
@Tylko-Seweryn
#psychologia #chwalesie
@Dudleus kiedyś wielokrotnie próbowałem Ci podpowiadać, jak mógłbyś zacząć pracować że swoimi problemami. Z czasem zauważyłem jednak, że chcesz zmiany, ale aby odbyła się bez żadnego wysiłku z Twojej strony, a to po prostu nie ma szansy się udać. Spróbuję jeszcze ten jeden, ostatni raz.
Musisz mieć świadomość, że wielkość sukcesu jest zazwyczaj wprost proporcjonalna do wysiłku który włożysz w jego osiągnięcie.
Chcesz być z siebie dumny? Musisz mieć z czego być dumny. Siebie nie oszukasz. Ciągle piszesz o karierze? Musisz włożyć wysiłek i obrać kierunek.
Jako pierwszy krok, proponuję byś sam napisał tę swoją pracę. Sam, bez ściemy, wysil się. Zobaczysz, że jak to zrobisz, w końcu zrozumiesz, że możesz coś osiągnąć przez własny wysiłek i determinację.
Szczerze życzę Ci powodzenia, choć trochę już po wielokrotnej wymianie zdań, nie za bardzo wierzę, że Ci się zechce.
Musisz w końcu dorosnąć i zrozumieć, że to Ty sam jesteś kowalem własnego losu. Droga na skróty zazwyczaj sprawi, że sam siebie będziesz zawsze uważał za przegrywa.
Terapia spoko, dobry pierwszy krok, ale nie jest rozwiązaniem sama w sobie, tylko raczej drogą do zrozumienia, że samo się nic nie zrobi.
@Modrak obecne marzy mi się, muzyczna, mumble rap czy pop. Ale na to jestem za stary, na pop mam predyspozycje bo jestem z małego miasta, tylko trzeba było zacząć jak miałem 10 lat. Freak fighty też się spoko wydają, ale nie mam pojęcia jak się wybić.
O jaką pracę dokładnie chodzi? Jeżeli myślimy o tym samym, to mam zaliczone, nie chce mi się od nowa wymyślać.
Nie jestem na terapii. Nie mam jeszcze stwierdzonych dokładnie zaburzeń jakie posiadam, więc nie ma potrzeby terapii.
@Modrak jak obrać kierunek i włożyć wysiłek?
@Modrak jak wkładać wysiłek i obrać kierunek? Przykładowo, żeby emigrować do USA dostać grammy, poznać fajną amerykankę.
Nie chce mi się bo zawsze byłem dużo gorszy we wszystkim od rówieśników. Miałem linuxa, próbowałem z konsolą i strasznie męczące to było dla mnie, trudno coś zapamiętać, a inni w tym czasie spokojnie te 6k zł miesięcznie mieli pracując z 4h dziennie
@Dudleus serio dopiero teraz złapałem, że Ty po prostu trolujesz. Baw się dobrze.
@Modrak wszyscy mi piszecie, że trolluję, jak mogę udowodnić, że nie? Pokazywałem skierowania, legitymację i nic. Dowód z peselem mam pokazać?
Jak wyrobić determinację i pracę, dzięki której osiągnę sukcesy?
Jak mogę udowodnić, że zawsze byłem dużo głupszy i słabszy od rówieśników? Nigdy nie mówili, jak dużo czasu poświęcają na pracę nad sobą, nawet normalnie mieli czas na głupoty by wyjść z znajomymi na miasto.
Obecnie marzy mi się USA i kariera muzyczna, tylko jak patrzyłem to wszyscy zaczynali jak byli dużo młodsi ode mnie. Mumble raperzy to nawet nie żyją od przedawkowania w moim wieku.
@Modrak naprawdę jak udowodnić, że piszę prawdę i wziąć się do roboty? W zeszłym miesiącu próbowałem pisać opowiadania, pracę napisałem.
Na koniec terapii wyjdziesz biedniejszym ale przynajmniej dowiesz się że nie musisz być jak inni, bądź sobą.
Powodzenia!
@SunSenMeo nie jestem na terapii, oraz nie płacę.
@Dudleus a ok, zatrzymałem się na etapie jak pytałeś, jakim AI to ogarnąć. Jeśli sam to napisałeś, to gratuluję i masz świetny punkt wyjścia, że możesz coś osiągnąć i zbudować samemu od A do Z. Masz już pierwszy powód do bycia z siebie dumnym a to z kolei właśnie przekłada się na pewność siebie o której też często piszesz.
@Modrak luzik arbuzik. Wspomagałem się, nie powiem, że nie. Na konsultacjach też byłem parę razy by lepiej załapać co o jak. Nie czuję się lepiej, bo nie wiem co w sumie mi to dało, ot zaliczenie i tyle.
Nie liczę, że zrobię karierę, wylecę do USA, poznam fajną i ładną kobitę. Co będzie to będzie, tak naprawdę jedyną motywacją do pracy jest głód.
Zaloguj się aby komentować