Owoc kminku zwyczajnego (łac. Carum carvi) pobudza wydzielanie soków trawiennych, głównie żołądkowego, powoduje rozkurcz mięśni gładkich w obrębie przewodu pokarmowego, co daje efekt wiatropędny. Działa również silnie przeciwbakteryjnie oraz przeciwgrzybiczo, szczególnie olejek kminkowy, którego aktywność przeciwgrzybicza jest silniejsza od nystatyny - jednego z popularnych antybiotyków.
Surowiec znajduje zastosowanie w zaburzeniach trawiennych, w których towarzyszą stany skurczowe, wzdęcia, uczucie pełności. Kminek może być również używany w przypadkach utrudnionego wydalania kału lub zaparć. Jednorazowa dawka lecznicza według Farmakopei IV to 1-2 g , dobowo do 6 g surowca. W przypadku olejku eterycznego zaleca się używanie dobowo 3-6 kropli.
#gruparatowaniapoziomu #medycyna #rosliny
@flusz
Kminek
@flusz ciekawe, tata ma problemy jelitowe i leczę go ostatnimi czasy zakwasem z buraków. Codziennie szklanka rano i co najlepsze, od 2 miesięcy czuje się znacznie lepiej, a żadne leki nie pomagały. Myślisz, że mogę mu zalecić spożywanie dodatkowo płaskiej łyżeczki kminku? Trzeba rozgnieść nasiona, czy nie?
@JMorrison Post ma raczej charakter edukacyjny dla @lubieplackijohn oraz innych z #jebackminek.
Zależy o jakich konkretnie problemach jelitowych mówimy. Rozsadniejsze będzie przygotowanie naparu z mieszanki ziołowej z różnych surowców roślinnych o działaniu rozkurczowym. Należy pamiętać, żeby parzyć taki napar w nie za wysokiej temperaturze. Dobrą praktyką jest również przykrycie naparu na czas parzenia, żeby olejki eteryczne nie wyparowały. Niemniej jednak, sproszkowane owoce również powinny dać radę, kiedyś przygotowywano z nich tabletki na niestrawność.
W aptekach i sklepach zielarskich można znależć wiele mieszanek ziołowych przeznaczonych konkretnie na dane dolegliwości układu pokarmowego. Przy odrobinie edukacji można również pokusić się o samodzielne skomponowanie własnych.
Jako disclaimer dodam, że ziołolecznictwo ma szerokie zastosowanie w wielu różnych dolegliwościach i większości przypadków bez efektów ubocznych, ale nie oznacza to, że jest w 100% bezpieczne oraz może zastąpić farmakoterapie. Stanowi natomiast pewnego rodzaju wsparcie leczenia. Ponadto, w internecie można znależć dużo szurstwa w tym temacie. Po dodatkową i rzetelną wiedzę sięgnąłbym do wydawnictw farmaceutycznych lub farmaceutów z aptek specjalizujących się w zielarstwie.
Zaloguj się aby komentować