#polska #ukraina #rolnictwo #wojna
https://www.rp.pl/polityka/art39855371-minister-rolnictwa-czeslaw-siekierski-malin-mrozonych-z-ukrainy-wjechalo-tyle-ze-nie-musimy-produkowac
@pol-scot bardzo dobrze. 10 zł za koszyczek malin to skandal.
Gadałem z gościem co ma 1.5ha malin i w zeszłym roku za zysk na czysto 50k to dla niego było mało.
Zapraszam zatem na kasę w Biedronce.
@AdelbertVonBimberstein czyli trochę ponad 4k na miesiąc, w chuj dużo...
@pol-scot tylko że maliny to dodatkowo praca, a sezon w którym pracujesz krótki.
@AdelbertVonBimberstein ale nie wiesz ile się narobił, po ile sprzedał ale żal dupę ściska bo zarobił...
@pol-scot Przecież i tak Ukrainki te maliny zrywały
@AdelbertVonBimberstein w Polsce rolnik zajmuje się tylko rolnictwem- czego nie rozumiesz człowieku? ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@paulusll następny który tam był...
@pol-scot a ile się narobi murarz za 4-5k na rękę?
Ten argument jest inwalidą.
@AdelbertVonBimberstein Żeby utrzymać jako tako 1,5 ha malin to trzeba się przy nich ojebac jak zwierzę. Sadzonki trzeba kupić, posadzić, a potem przycinanie, nawożenie, pryskanie - roboty w kutas. A potem żeby to zebrać trzeba na jakie minimum 2-3 miesiące zatrudnić na bide ze 20 osób, którym trzeba stworzyć minimum warunków sanitarnych, każdemu zważyć urobek, każdego uczciwie rozliczyć.
Może i ja jestem biedak, ale za 50 koła za rok takiego jebania, to pierdolił bym to serdecznie. Ty zresztą też, tyle że nie wiesz nawet o czym pierdolisz i dlatego ci wyszło że chłop pazerny.
@pol-scot Nie byłem, ale za to jestem częstym gościem na giełdzie warzywnej w Kato i paru rolników znam
@pol-scot W sumie dzieki za artykuł, zapomniałem o swoich malinach
@AdelbertVonBimberstein to też praca sezonowa więc może odpocząć przez resztę roku...
@paulusll no dokładnie, nie przycinaj bo jeszcze przymrozek może być
@pol-scot W sumie racja, do dupy ta pogoda w tym roku.
@pol-scot murarstwo nie jest pracą sezonową.
@AdelbertVonBimberstein murowałeś kiedyś na mrozie?
@pol-scot tak.
@pol-scot poza tym murarstwo to nie tylko ściany zewnętrzne lecz również wewnątrz budynków.
@AdelbertVonBimberstein dobra, bo odchodzimy od zagadnienia...
@wiatrodewsi jasna sprawa to wszystko, roboty jest w opór ktorej "zwykły zjadacz malin" nie widzi. No to teraz, uwzględniając cały ten zapieprz przy malinach, jak to jest, że malina z UA jest tak tania i nasi rolnicy są przerażeni tym wszystkim? A wcześniej nie byli, Tam wszystko rośnie samo i tylko zbierać kombajnem? O co tu chodzi? Serio pytam bez uszczypliwosci xd bo nagle wszystko w eu jest nieopłacalne a UA to jakaś potęga co wszystko ma taniej
@sevenonine Powodów takiego stanu rzeczy jest wiele, przykłady:
Nawozy - u nas są naprawdę drogie i coraz droższe, więc jest to duży koszt. Na Ukrainie ta cena jest znacznie niższa, a do tego mają tak dobre ziemie że mogą sypać dużo mniej, albo nawet wcale.
Opryski - ich koszt przechodzi już u nas pojęcie. Jeden oprysk na któregoś grzyba może kosztować przy takim areale dobre paręset złotych, a oprysków trzeba robić wiele bo chorób grzybowych, bakteryjnych, oraz insektów jest sporo i do tego nawracają. W Ukrainie jednym środkiem zwalczysz 3 problemy na raz. U nas jest zakazany ze względu na fitotoksyczność, a nawet jak kiedyś nie był to kosztował 3 razy tyle co tam.
Siła robocza - u nas w maliny to będziesz miał cholernie duży problem żeby znaleźć ludzi do roboty w ogóle, nawet jeśli będzie im wychodziło 200 - 300 dniówki, bo robota jest przejebana i nawet Ukraincy nie chcą. Po tamtej stronie granicy jak im wyjdzie stówa dziennie to będziesz miał ilu chcesz.
Zaloguj się aby komentować