Kiedyś była ucięta.
#mragowo #polskiegminy #heraldyka
Według legendy, osadnicy przeżywali spore trudności z powodu aktywności leśnych zwierząt – wilków i niedźwiedzi. Szczególnie dokuczliwa dla nich była pewna bardzo przebiegła niedźwiedzica. Potrafiła wykradać miód z barci zawieszonych bardzo wysoko na drzewie, i zawsze uchodziła obławom myśliwych. Nie powiódł się także plan upojenia niedźwiedzicy miodem zmieszanym z dużą ilością alkoholu. Aby uporać się z problemem niedźwiedzicy, burmistrz zwrócił się do stacjonującej w Mrągowie grupy wojskowych. Za upolowanie niedźwiedzicy obiecał wysoką zapłatę. Zorganizowano wielką obławę. Dostrzeżono zwierzę na bagnach jeziora Czarnego i zaczęto strzelać. Kule trafiły w lewą tylną łapę. Niedźwiedzica zaczęła uciekać w kierunku Kętrzyna, gdzie odnaleźli ją myśliwi, idąc tropem śladów. Dobili ranne zwierzę, a łapę zabrali ze sobą, aby przedstawić ją burmistrzowi jako dowód wywiązania się z zadania. Burmistrz polecił powiesić łapę nad drzwiami urzędu magistrackiego. Na najbliższym posiedzeniu, rajcy miasta Mrągowa postanowili znak łapy uczynić herbem miasta.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Herb_Mr%C4%85gowa?id=miasta-821
#mragowo #polskiegminy #heraldyka
Bez za mrągnięcia oka i giry nie masz.
Herb Kętrzyna to niedźwiedź bez jednej łapy
@artur-szczepaniak
Fajna ciekawostka, ale zepsuta.
Na pamiątkę tych czasów i tego zdarzenia w herbie Mrągowa widnieje łapa niedźwiedzia zaś w herbie Kętrzyna miał być niedźwiedź z odciętą jedną z łap, lecz ze względów praktycznych na herbie przedstawiono niedźwiedzia z czterema łapami[2].
Zaloguj się aby komentować