Który wiatrołap lepiej się sprawdzi?
@HeavyNuts ja bym zrobił mniejszy, tak to będziesz wchodzić z niego od razu do kuchni
@HeavyNuts Jak dla mnie wiatrołap to pomieszczenie techniczne i jako takie powinno zajmować jak najmniej miejsca. Ale to już kwestia gustu.
Uwagę zwraca, przy większym wiatrołapie, zamiana ściany nośnej na działową co zapewne jest niedopatrzeniem na schemacie. Jednak takie przesunięcie kawałka ściany nośnej pociąga za sobą konsekwencje - od wytyczania dodatkowej osi, przez bardziej skomplikowaną bryłę fundamentów aż po konstrukcję stropu. Takie przesunięcie może swoje kosztować.
Zdecydowanie mniejszy wiatrołap. Jeśli to konstrukcyjnie możliwe to zastanowiłbym się nad skróceniem tej ściany przy schodach tak aby bardziej odsłonić salon.
@HeavyNuts a ja inaczej niż poprzednicy - wybrałbym opcję z większym wiatrołapem, tym bardziej, że jest dwójka dzieci a istnieje szansa na trzecie dziecko. Wyobraź sobie Was w piątkę ubierających się w tym małym wiatrołapie, do tego przy dzieciakach to zawsze walają się kurtki, czapki, buty, wszystko. Dorośli mają często problem odłożyć kurtkę do szafy a przy dzieciach to w wiatrołapie zawsze meksyk.
Druga sprawa, że mniejszy wiatrołap daje Ci pewną konkretną przestrzeń (pic rel) w zamian - zastanów się jak chciałbyś spożytkować to miejsce bo może się okazać, że nie będzie ona wykorzystana w ogóle i wtedy to już w ogóle nie ma się nad czym zastanawiać. Bo wyjdzie tak, że zrobicie tam jakąś półkę na kluczyki, portfel i zrobi się z tego pierdolarnia, którą osobiście wolałbym ukryć w wiatrołapie.
@Panda dokładnie takie mam obawy i stąd ten pomysł większego wiatrołapu. Jedyne co tam mógłbym zmieścić to jakaś komoda, w której jeszcze nie wiem co mógłbym trzymać, może klucze odkładać do samochodu/domu. Ewentualnie miejsce na jakiś większy kwiat.
@HeavyNuts a nie możesz przesunąć tej sciany między salonem a wiatrołapem w prawo bez zmiany wielkości spiżarni? Do tego obrócenie drzwi, aby wykładały się na ścianę a nie na szafę.
tutaj to co mam na myśli:
-
Zostawienie jak największej kuchni, czyli opcja z mniejszym wiatrołapem - ale przesunięcie ściany, obrócenie drzwi, by dało się je w lecie zostawić otwarte i mieć dostęp do szafy
-
skorygowanie kuchni - taki narożnik jak to coś zaznaczone zielonym X jest mega nieustawne - po przesunięciu tej szafki (niebieska strzałka) zrobi z tego narożnika bardziej dostępną przestrzeń
@Spleen 1. Powinno się dać, ale wtedy szerokość między ścianą spiżarki, a drzwiami szafy wyjdzie poniżej metra. Może jakbym zrobił siedzisko to by się zrobiło więcej miejsca.
2. Wstawiłem drzwi między lodówką a szafką gdyż tam ma być piekarnik i pomyślałem, że go odsunę od lodówki z uwagi na generowanie ciepła. Pierwotna wersja zakładała taki scenariusz zabudowy jaki narysowałeś. W tym rogu przewidujemy miejsce na chowany ekspress. W twojej wersji mieliśmy zrobić dostęp do szafki w rogu od środka spiżarki, za drzwiami.
Zaloguj się aby komentować