Karol Estreicher - ocalił polskie skarby przed Niemcami
115 lat temu, 4 marca 1906 roku urodził się Karol Estreicher, historyk sztuki, bibliograf, rewindykator zabytków, pisarz i dramaturg.
(...)
Od chwili wkroczenia wojsk niemieckich rozpoczął dzieło ratowania skarbów naszej kultury, w tym ołtarza Mariackiego, ukrytego przez okupanta w Norymberdze, oraz arrasów wawelskich, które profesor wywiózł z Francji do Anglii, a następnie dla większego bezpieczeństwa - do Kanady.
We Francji, w państwowych pracowniach gobelinów, złożone zostały skarby niesamowitej wartości: cała seria arrasów wawelskich Zygmunta Augusta oraz najcenniejsze przedmioty ze skarbca wawelskiego, ze szczerbcem na czele.
Więcej na ten temat [+audycja]: https://www.polskieradio24.pl/39/156/Artykul/692820,Karol-Estreicher-ocalil-polskie-skarby-przed-Niemcami
1b2ba68f-99c9-42cc-a538-a792a33e3544
gacek

@HaHard przydalby się refund od Niemiec za wojne i to syty. Do tej pory nic

chusteczka_haftowana

@HaHard wybitna rodzina -pod zaborami prze 3 pokolenia tworzyli Bibliografię polską, co by nie przepadła pamięć i wiedza o polskim piśmiennictwie. Część dzieł zrabowana lub zniszczona podczas IIWŚ jest znana tylko z ich spisu!

piwowar

@chusteczka_haftowana Czasami jak czytam sobie na polonie książkę albo gazetę opisującą interesującą mnie dziedzinę, to natrafiam na odsyłacze do innej literatury. Zdarza się, że dzieła te nie zachowały się do naszych czasów, a przynajmniej nie mogę ich zaleźć w żadnej bibliotece ani po internetowych antykwariatach. Za każdym razem smuci tak samo mocno...

HaHard

@chusteczka_haftowana jeżeli chodzi o Karola Estreichera - pamiętam jego notatkę dotyczącą rabunku kościoła w Wiśniczu (który może posłużyć za przykład, na podstawie którego, prawdopodobnie, można oszacować metody i zakres zainteresowań okupanta dziełami sztuki na terenie okupowanej Polski). Ten wybitny polski historyk sztuki napisał, iż Wachterowie zabrali z tego kościoła wszystko, co się dało. Łącznie ze zrywanymi kawałkami marmuru...

chusteczka_haftowana

@piwowar wiele z nich nie przetrwało bombardowań i całej reszty zawieruchy powstania warszawskiego - BN strasznie ucierpiała podczas likwidacji Warszawy, a czego Niemcy nie wysadzili, to towarzysze z bratniego narodu radzieckiego pakowali luzem (sic!) na wozy i jechało nieosłonięte do Rosji. Co się nie mieściło, to szablami docinali do wielkości wozów. Kilka sztuk po drodze sprzedali za flaszkę wódki i te wróciły do zbiorów BN

chusteczka_haftowana

@HaHard mieli w tym wprawę. Dlatego co się dało, było ukrywane pod grubą warstwą tynku lub smoły

Zaloguj się aby komentować