kap
kap
kap
kap
I tak od 4.
Wilgoć z dachu kapie gdzieś do rynny i wali w blachę na dole.
Ściana gruba i ocieplona, okno nowe, ale rynna blaszana i w nocy kompletna cisza, więc słychać nawet przez ścianę.
Muszę wywlec drabinę i sprawdzić, może jakiś patyczek jest w rynnie na dachu i sprawia że wilgoć zamiast spływać, spada i rezonuje w rurze.
#pieklomezczyzn #zalesie #problemypierwszegoswiata #wies
kap
kap
kap
I tak od 4.
Wilgoć z dachu kapie gdzieś do rynny i wali w blachę na dole.
Ściana gruba i ocieplona, okno nowe, ale rynna blaszana i w nocy kompletna cisza, więc słychać nawet przez ścianę.
Muszę wywlec drabinę i sprawdzić, może jakiś patyczek jest w rynnie na dachu i sprawia że wilgoć zamiast spływać, spada i rezonuje w rurze.
#pieklomezczyzn #zalesie #problemypierwszegoswiata #wies
@Opornik uuuu nerwica?
@cebulaZrosolu raczej nie, ale strasznie wkurwia, takie ciche kap co sekundę.
Co ciekawe, wszystkie inne dźwięki ściany tłumią doskonale.
@Opornik onegdaj naprawiłem taką rynnę - został mi pasek wykładziny "sztuczna trawa", wyciąłem kawałek i położyłem na dnie kolanka. W podobny sposób jeszcze "wyciszyłem" blaszany parapet.
@cododiaska tak właśnie zrobię
Zaloguj się aby komentować