Jazda w tym kraju to jakaś jebana patologia, wracałem ostatnio A2 w kierunku Warszawy.
Zachowanie bezpiecznej odległości (prędkość/2m) ? hehe zapomnij, jeżeli zostawiasz przed sobą tyle miejsca ile ma długości przeciętny samochód +20cm to gwarancja że zaraz ktoś się w to miejsce wciśnie a ty będziesz lamusem który tylko ciągle zwalnia żeby tobie wjeżdżano przed maskę
A może wyprzedzasz ? - policz do 3, 1... 2... 3... już masz kogoś na zderzaku w odległości 30 centymetrów i napierdala tymi długimi mimo że nawet nie masz możliwości mu zjechać (nawet jakbyś chciał, ale po co w sumie?) skąd się wziął ten zjebany zwyczaj ? - wyprzedzam, 3 samochody na prawym, dojeżdża do mnie babka i bez zastanowienia napierdala tymi długimi z automatu jakby uczyli że tak trzeba, po co wredna babo ?
Na lewym pasie sznur aut? 120km/h przelotowa? wszyscy jadą z tą samą prędkością, na prawym tir za tirem ?
Chuj tam dawaj, walka żeby przeskoczyć o dwie pozycje, wskakuje chuj głupi na prawy gazu i przed maskę żeby zyskać te parę sekund.
Skąd to całe bydło się bierze?
#polskiedrogi #kierowcy #samochody #zalesie #gownowpis
Na A4 większość jedzie normalnie bezpiecznie
@Yakamaz No bo wiesz, śpieszy im się XD A tak na serio wiele osób ma się za mistrza kierownicy i często do tego prowadząc samochód brzydko mówiąc ego wyjebane w kosmos.
@Suodka_Monia no ale zjeżdżając z innej trasy na a2 zawsze człowiek się czuje jakby do zoo wszedł. Każda inna trasa spoko, A2 to zwierzęta ebane xD
@Yakamaz a co Cię obchodzą debi**? Jedź zgodnie z przepisami i miej i w du***, to wystarczy. Jako, że sam doświadczam czasem podobnych przypadków co opisane przez Ciebie proponuje Ci kilka opcji: walić spryskiwaczami ile wlezie przez 3-5-10 sekund i zalać dekla z tyłu - można powtarzać do skutku ( ͡° ͜ʖ ͡°); możesz też po prostu używać pedału hamulca delikatnie aby uzmysłowić komuś co to znaczy "bezpieczna odległość od pojazdu poprzedzającego"; możesz też nie robić nic i po prostu nie zwracać uwagi na dekli, to w sumie najbardziej ich boli XD
@Yakamaz "Polak wsiadając za kierownicę rusza na wojnę"
Gx
@Yakamaz to nie jest kwestia zyskania paru sekund tak naprawde. Moze ci kierowcy tak mysla, ale w praktyce to jest to co trapi polskich kierowcow i tak naprawde powoduje, ze sa naprawde slabymi kierowcami.. to jest brak wyobrazni, egoizm na drodze i brak umiejetnosci planowania do przodu co bede robil na drodze. Objawy:
-
wpychanie sie w kazda minimalna przestrzen, gdy ktos z wyobraznia zostawia odstep
-
proba szybkiej jazdy, ze zmienna predkoscia, wymuszajaca hamowanie, w praktyce korkowanie i jazde wolniej
ALE ROWNIEZ
-
wolna jazda, ponizej limitu, 'bo mi sie nie szpieszy' na lewym pasie
-
szeryfostwo
-
siedzenie na lewym pasie jak prawy wolny
-
brak wspolpracy na drodze, nieustepowanie innym kierowca na drodze
-
patrzenie tylko przed siebie, zamiast ogarnianie calej drogi, rowniez za nami
Wysoka predkosc sama w sobie nie jest problemem, co widac po niemcach, rzeczy ktore wymienilem powyzej to prawdziwy rak na polskich drogach.
I pewnie zaraz jakis pajac wyskoczy z tekstem, ze bedzie sobie jezdzil jak chce, bo przeciez jezdzi zgodnie z przepisami. No tak, bo przeciez urzednicy, ktorzy ustalaja przepisy i zlecaja postawienie danych znakow na drodze to smietanka narodu, kazdy wie, ze sie znaja na rzeczy i sa doskonalymi specjalistami.. . A nie zaraz, nie sa, sa debilami, ale typowy egoista ma wytlumaczenie swojego idiotyzmu.
@Pimenista2 ok, będę omijać ;]
@Yakamaz to ja zawsze jak przylatuje do Polski xD
kurwa normalnie mokry wysiadam po godzinie jazdy, tak mnie szokuje i denerwuje zmiana stylu jazdy z cywilizacji na Polskę.
no i znaki. tyle znaków, ze ja pierdola. zakaz nakaz uwaga chuje muje, nagle z dupy ograniczenie, i brak odwołania i myślę czy kolejne 100km autostrady mam jechać 50 czy nie.
@mickpl ale wiesz, że ograniczenie prędkości jest odwoływane przez skrzyżowanie i nie musi być znaku odwołania...? Bo właśnie dlatego nie robi się znaków odwołania, bo odwołanie wynika z przepisów bezpośrednio...? ಠ_ಠ
@Dzwiedz no, a gdzie masz na autostradzie skrzyzowania?
@mickpl kazdy wjazd na autostrade to 'skrzyzowanie', wiec jak mijasz taki wjazd to on anuluje wszystkie znaki. Zreszta jak mieszkasz za granica i zarabiasz tam, to wystarczy pilnowac, zeby nie przekraczac 100 km/h powyzej limitu (przynajmniej ja, bo wciaz mam polskie prawo jazdy i nie chce, zeby mi go zabrali). Widze na autostradzie 60 km/h bo np budowa, to wiem, ze nie moge jechac szybciej niz 160.
@mickpl co chwilę są jakieś... Powiedz proszę, że nie masz prawa jazdy.
@Dzwiedz sa długie odcinki bez zjazdów, chociażby wlasnie na A2 w kierunku Warszawy.
zresztą czy każdy zjazd jest skrzyżowaniem? jest tak, to gdzie sa dokladnie jego granice, gdzie dokladnie obowiązuje "to odwołanie"?
czy zjazd z autostrady może byc na drogę gruntowa i czy wtedy to skrzyżowanie czy nie?
To jest właśnie problem tego kraju - nie może byc normalnie, tylko nasrane znakami, nasrane z dupy zasadami, a każda zwykłą czynność a do takich należy jazda autem musi byc wyniesiona do rangi specjalizacji.
Zaloguj się aby komentować