@starebabyjebacpradem Ile wynosi napięcie nastawcze i czy kreciłeś już korbą na rozjazdach oraz kiedy zastąpicie żarówkowe W24 na ledowe?
@Frasad 1 Zależy od napędu czy 1 faz czy 3 faz, Kręcę korbą wielokrotnie podczas badania sił nastawczych i badaniach technicznych szybkich napędów i przy regulowaniu napędu czy kontrolera gdzie trzeba odkorbować troche by móc trzpienia wyjąć.
EEA5 do korbowania przez swoją budowę są bardzo niewdzięczne do korbowania.
Co do W24 to ciężka sprawa bo przekaźniki JRG działają prądowo i trzeba by ingerować w zależności a to koszty ogromne (bo zmiany w schematach i inne projekty musza być zrobione pod to) i kupa czasu spędzonego przy odbiorach. Przy urzadzeniach komputerowych już ledowe montują. Ja nie mogę w tej kwestii nic zmieniać.
@starebabyjebacpradem Też czasem mnie zastanawia sens ustawienia W24 na semaforze wyjazdowym jak blokada jest jednokierunkowa skoro i tak trzeba rozkaz N, no ale może jest w tym głębszy sens. Pozdrawiam i życzę jak najmniej zdarzeń.
@Frasad kolega za nastawnikiem siedzi? Zbieram na licencje i tez może kiedyś usiądę
@starebabyjebacpradem Zapraszam, inwestycje taborowe teraz każdy przewoźnik robi duże to będzie czym i będzie potrzeba ludzi do kręcenia kołem.
@starebabyjebacpradem jakie zarobki i czy ma sens iść do takiej roboty? Jest ciekawa? Robisz jakieś nowe rzeczy czy jest bardzo powtarzalna?
@zero Zarobki są z początku bardzo hujowe, potem jest srednio jak się na samych dniówkach robi. Jak juz wejdzie się w grupę Awaryjną jest git bo wpadają nocki swięta i duzo więcej wolnego. Ale poziom zarobków się różni pomiędzy Zakładami czy nawet wsród sekcji w jednym zakładzie.
Na moim zadupiu zarabiam pod tym względem bardzo dobrze, inni zapieprzają za mniejsze pieniądze. No i druga sprawa od dziecka kolej lubiłem to jakbym do pracy nie chodził xD
Co do monotonii to na zmianach 8 godzinnych to ona jest bo robisz konserwacje według harmonogramu, od malowania, przez smarowanie, mierzenia napięcia na urządzeniach, pomiary kabli, czy czasem nawet uczestniczysz przy wymianie podrozjadznicy przy napędzie gdzie trzeba sie nakopać łopatą by śruby wyjąć.
W grupie awaryjnej jest ciekawa robota bo np robisz coś z harmonogramu ale np dzwoni telefon że coś się wysrało to jedziesz i naprawiasz.
Jednej nocy w lecie na rejonie zrobilem 250 km bo ciągle się coś psuło. wowczas odcinki izolowane siadły, potem napęd się nie przekładał a okazało się że zamknięcie nastawcze trzymało i trzeba było czekać na drogówke.
Ale najgorsi są kierowcy którzy drąga wyłamią bo ich zamknie na przejeździe i trzeba jechac na łeb na szyje bo to priorytet ze względów bezpieczeństwa(oczywiscie jeżeli harmonogram robimy a nie usterkę rozjazdu) o czym decyduje dyspozytor liniowy.
@starebabyjebacpradem
Zarobki są z początku bardzo hujowe, potem jest srednio jak się na samych dniówkach robi. Jak juz wejdzie się w grupę Awaryjną jest git bo wpadają nocki swięta i duzo więcej wolnego.
Czyli klasycznie, trzeba wysiedzieć dużo dupogodzin żeby zarobić ¯\(ツ)/¯
@zero Teraz jest zmiana pokoleniowa to łatwo szybko wskoczyć. Mnie po dwóch latach wysłali na kurs Automatyka a starzy pracownicy mówili ze i po 10 lat czekali.
No i nie mając uprawnien to w zasadzie nic cie nie obchodzi. Schody się później zaczynają bo musisz dobrze zrobić wpis w książce e1758 bo jak jezdzi UTK czy jakiś kontroler to on nie będzie chodził po terenie czy masz zrobioną robote bo on się gówno zna a o źle sformuowane zdanie sie dopierdoli czy o mało czytelne.
@starebabyjebacpradem Ach, klasyczna Polska. Byle żeby papiery się zgadzały, robota może być spierdolona.
Kiedyś myślałem nad taką robotą, ale jednak pozostanę przy moim utrzymaniu ruchu
@zero Uwierz mi że i przy sterowaniach pracowałem, takie do maszyny na kilku stycznikach i czasówkach jest mało skomplikowane. U nas w przekaźnikowni jest 600 przekaźników gdzie każdy ma od 11 do 22 zestyków dla różnych obwodów. I każdy jest z każdym w jakiś sposób z drugim powiązany przez cewki czy wyklucza jeden działanie drugiego.
@starebabyjebacpradem kolego, ja wiem jak działają przekaźniki, nie musisz mi tłumaczyć. A ilość? Kwestia poświęconego czasu, bo mniemam, że nie zawsze jest schemat.
@zero Zawsze w przekaźnikowni są schematy z adresem gdzie się on znajduje czyli który stojak, która półka i który zestyk.
Jak nie przekłada się napęd to najperw sprawdzamy czy obwód nastawczy działa, potem ochronny i na koncu kontrolny.
http://www.automatyka.ndl.pl/srk/przekaznikowe/napedy/zwrotnicowe.pdf tu masz opis działania obwodów napędu zwrotnicy
Kiedyś tak trzy dni szukalismy przyczyny nieprzekładania się napędu bo inwestycje prowadzili i myslelismy ze kabel nam uszkodzili a okazalo się że jeden przekaznik Kontrolny miał nadpalony zestyk i raz działał a raz nie.
@zero Przykładowo schemat do semafora wyjazdowego na jednej stacji ma 5m na papierze bo ładnie jest rozpisany
@starebabyjebacpradem ja pracuję na schematach, które mają po 1k stron A4, więc dla mnie to nic nowego
@zero to byś sobie poradził bez problemu.
Jak oceniasz niezawodność automatyki kolejowej? Bywają sytuacje, że „coś nie zadziałało”? Szczególnie chodzi mi o skrzyżowania z drogami publicznymi.
@Piotrr Były usterki na SSP gdzie była usterka kolejnosci zliczania osi i TOP poszła na 20km/h i sie nie otwarła ale to odosobniony przypadek.
Najwiecej na razie jest problemów z kierowcami debilami wyłamującymi drągi i trzeba jeździc niezalenie od pory dnia czy nocy i pogody.
Raz maszynista zgłosił na radio że rogatki nie działały a że mamy monitoring na kazdym przejeździe to udowodnilismy mu że mu sie wydawało bo normalnie zaczęły migać światła a później opadać drągi.
Na starym SSP mieliśmy przypadek że pająk wszedł w barierę optyczną i po przejeżdzie pociągu jedna rogatka nie osiągneła koncowego położenia i światła się nie wyłączyły. Zanim przyjechalismy SOK kierował ruchem bo to na drodze z duzym ruchem było.
Jako tako nie było że nie zadziałało samo z siebie, no poza uderzeniem pioruna gdzie spaliło PLC i siadła prawie cała automatyka przejazdu. I przez kilka tygodni osygnalizowanie było "rogatka uszkodzona" a na przejeździe dla pociągu 20km/h
@starebabyjebacpradem
-
Jak często ktoś stoi na torach?
-
W Twoim mniemaniu na PKP w Polsce idzie w dobrą stronę czy robi się coraz gorzej?
@Lukasq Było kilu samobójów ale nie na mojej zmianie, porurywali balisy do systemu ETCS. Dziki sarny jelenie kilka w miesiącu ale to bez wiekszych szkód sie odbywa.
W tygodniu kilkunastu jeleni za kółkiem sie trafia ze powodują zagrozenia na SSP.
- Ładują wszędzie LCS nie powiem spoko to jest do czasu jak sie nie wysra cos jak było na wiosne tego roku. Dla mnie lepsza robota bo odpada konsewacja odcinków izolowanych, dokręcanie czyszczenie wymiana linek czy szukanie spływu szyny na styku bo mamy liczniki osi. Idzie w dobrą stronę bo na urządzeniach komputerowych jest point n klick i sam system ustawia zwrotnice sprawdza czy może dac sygnał na semaforze. Mniejsze ryzyko popełnienia błędu przez dyzurnego.
Jedynie co szukałbym dziury w hujowym skomunikowaniu się pociagów niektórych i likwidowaniu stacji pośrednich gdzie jest mniejsza przepustowość dla pociągów towarowych i przegrywa kolej towarowa z tirami. tzw optymalizacja linii.
Zaloguj się aby komentować