Jeśli przypadkiem zejdzie ze mnie krew, to czy jest to bolesna śmierć? #suodkapyta
Suodka_Monia userbar
cebulaZrosolu

Komentarz usunięty przez moderatora

pol-scot

@cebulaZrosolu zeszła kiedyś z ciebie?

cebulaZrosolu

Komentarz usunięty przez moderatora

entropy_

@Suodka_Monia tak, bardzo boli.

Na sam koniec są potworne cierpienia

LEPIEJ ŻEBY NIE SCHODZIŁA

maximilianan

@entropy_ prawda, boli cholernie

maximilianan

@Suodka_Monia jeśli się skaleczyłaś to nic ci nie będzie. Jeśli coś innego to dzwoń na 800 70 2222

entropy_

jeśli się skaleczyłaś to nic ci nie będzie

@maximilianan @Suodka_Monia chyba, że rana wymaga szycia.

Pod podanym numerem telefonu jest konsultacja, czy szycie jest wymagane.

Żaden wstyd zadzwonić

artur-2

@maximilianan @entropy_ warto wiedzieć, że taki numer istnieje. Ja na przykład nie wiedziałem

AdministratorDanychOsobowych

@Suodka_Monia ratownik jeden mi kiedyś mówił, że boli tak jakbyś całym ciałem się dusił

ZygoteNeverborn

@Suodka_Monia Przestań tak pierdolić, bo Policję Państwową na ciebie naślę. Oni się nie cackają z niewinnymi ludźmi w stanie depresji. I wtedy będzie bolało.

Suodka_Monia

@ZygoteNeverborn halo policja proszę przyjechać na hejto

ZygoteNeverborn

@Suodka_Monia Ja nie potrzebuję policji. Boję się ich. Niech jadą wprost do ciebie. A tak poważnie to naprawdę cię deprecha dopadła?

Suodka_Monia

@ZygoteNeverborn nie wiem co to depresja była bym najszczęśliwszą osobą jaką znasz. Gdybyś mnie znał

ZygoteNeverborn

@Suodka_Monia Czyli było to pytanie czysto techniczne. To dobrze.

InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz

@Suodka_Monia schodzenie krwi raczej nie boli, ale zapewne jakieś zawory głowy i nudności mogą temu towarzyszyć, miejsce ujściu krwi może boleć. Na wojnie ludzie cierpią ale to bardziej od ran, uszkodzonych nerwów.

Cinkciarz

@Suodka_Monia

" – Cicho, cicho – powiedział Yossarian. – Cicho, cicho.

– Zimno mi. Zimno.

– Cicho, cicho. Cicho, cicho.

– Zaczyna mnie boleć – krzyknął nagle Snowden i wstrząsnął nim żałosny, gwałtowny skurcz.

Yossarian powtórnie gorączkowo przetrząsnął apteczkę w poszukiwaniu morfiny, ale znalazł tylko karteczkę Mila i buteleczkę aspiryny. Przeklinając Mila, podał dwie tabletki Snowdenowi. Nie miał wody do popicia. Snowden prawie niedostrzegalnym ruchem głowy odmówił przyjęcia aspiryny. Twarz miał bladą i obrzmiałą. Yossarian zdjął mu hełm i położył głowę na podłodze.

– Zimno mi – jęczał Snowden z półprzymkniętymi oczami.

– Zimno mi.

Wokół jego warg pojawiła się siność."


Mniej więcej tak.

Zaloguj się aby komentować