Jesli cos pomylę to proszę prostować. Akcja toczy sie gdzies w 24 tys po naszych czasach.

Po gihadzie butlerianskim (wojna z maszynami) zaczęto szukać granic ludzkich umiejetnosci aby nie musieć korzystać z myślących maszyn. Powstało wiele szkół które prowadziły wysokie rody. Jeden z nich specjalizował się np w szermierce do której uczęszczal Duncan idaho oraz gurney halleck. Duncan młody narwany miał niesamowity talent do szermierki. Można powiedzieć nie było na niego mocnych co pewnie uświadomiło mu ze jest Ronaldo szermierki (generalnie nie widac tego w filmie ale to wina rezysera i kiepskiego aktora). Jedynym który mu dawał radę był gurney halleck, więc ten go trochę temperowal. Duncan jest lojalny za wszystko ( to oni go wyslali do tej szkoly) atrydom a gurney ma swoje motywacje. W przeszłości harkonenowie zabili jemu rodzinę, więc sercu ma przede wszystkim zemstę. Jak to mówi wróg mojego wroga jest moim przyjacielem.

Motywacja zakonu bene gesserit. Głównie laski ( chyba chodzilo o to że przy ich inicjacji wstąpienia udawało się tylko kobietom ale nie jestem pewien) które szkoliły się i wyznawaly teorie pracy nad umysłem i szkoleniu go. Ważnym elementem ich filozofii było nie ingerowanie w genetyczne modyfikacje. Imperator (chyba shaddam czwarty) miał spore zaufanie co do tego zakonu a one to wykorzystywały i chyba trochę też w drugą strone. Bawiły się w parzenie wysokich rodów w celu stworzenia kwizatz hadderacka. Człowieka czystego idealnego. Nadczłowieka. Miał to znaczenie dla imperatora jako sposób na utrzymanie wladzy. (Nikt nie bedzie atakowal przeciez swoich )Taka zabawa w parzenie rodow miał być feyd rauta z rodu harkonnenow oraz planowana córka z rodu atrydow którą miała urodzić jessica harkonnen ( zona leto). Ta bzdzagwa się jednak zakochała i zlamala swoje przyzeczenie rodzac dla leto Paula.

Harkonenowie są tu dosc ugrzecznieni. Valdimir to totalny psychol. Uwielbia się znęcać nad ofiarami. Jessica to córka z kobietą którą valdimir w sumie kochał ale raczej dlatego że widział w niej swoją matke. No generalnie pojebana i zdeprawowana rodzinka. Jedynie do feyda rauty miał jakoś słabość. Może wynikające z tego że to był ich genetycznie najlepszy produkt.

No i są jeszcze fermeni. Lud tubylczy mieszkajacy w plemionach. Lyet kynes który w sumie jest tu tak średnio pokazany w zasadzie powinien być mężczyzna i był ojcem chani, a szef Siczy stilgar jest ojcem chrzestnym. Generalnie starał się być lepszym ojcem dla chani niz jego ojciec dla niego, ale prawa Siczy są surowe. Sceptyczny do atrydow bo ciągle ktoś tu przybywał i chciał wszystko zająć, dal się pod koniec przekonac, że coś się może zmienić. Generalnie fremeni to zupełnie inny świat taki hipisowski. Ciągle brali lsd tzn przyprawę i się parzyli w orgiach. Mnóstwo spirytualizmu itp.

#diuna #filmy
VonTrupka

Każda rasa czy nacja to tylko odzwierciedlenie obecnych ziemskich.

Zastanawiało mnie jednak czy europejczyków przedstawił jako harkonenów, a jankesów jako atrydów czy odwrotnie. Nie czytałem nigdy żadnych opracowań o całej sadze.

kodyak

@VonTrupka raczej bym tego tak nie rozpatrywał. Harkonneni to głównie lud konsumpcyjny ciągle głodny i chciwy wszystkiego. Mocno nastawiony na przemysl, nie myślący o skutkach swojej działalności a o zyskach.


Możnaby to raczej podstawić pod samych Amerykanów bardziej, a samych Fremenów jako lud zamieszkujący dziewicze dla nich tereny, czyli indian, ale to tak chyba ogólnie przedstawiony jest konsumpcjonizm. Może to i krytyka zachodniego stylu życia ale atrydzi to jest raczej balans przeciwko niż opis jakiego kraju.


Generalnie balans jest w tej książce wszędzie, harkonen atryda, przemysl, ekologia, bene geserrit bene tleilax, kobiety umysł, mężczyźni ciało itd

Helio09.

Fremeni?

A nie Wolanie?

L4RU55O

Procesory obliczał trasę skoku żeby statkiem nie przywalić w przeszkody. Kiedy odkryto przyprawę to gildia stworzyła nawigatorów, ludzi tak przećpanych przyprawą że przestali przypominać człowieka ale widzieli przyszłość czyli mogli kierować statki i utrzymywać handel. Mentat był komputerem ale nie jest w stanie obliczać trasy skoku dla statku w kosmosie.


Bene Gesserit to zakon żeński bo wg autora tylko kobiety miały predyspozycje do szkolenia, mężczyźni byli gorsi plus zabijały ich testy i rytuały bene gesserit. Matka wielebna kiedy przechodziła rytuał odblokowywała pamięć przodków ale tylko żeńskich. Kwisatz był mężczyzną który przewidywał przyszłość jak nawigator gildii, był super mentatem a do tego stał się "matką wielebną" bo przeżył rytuał i odblokował pamięć przodków żeńskich i męskich co było wyjątkowe.


Feyd też mógłby się stać kwisatzem, gdyby był odpowiednio poprowadzony ale zakon po porażce z hrabią Fenrigiem chciał mieć pewność dlatego miał to być jego syn.

Zaloguj się aby komentować