HolQ
★Osobistość
#jedzenie #ciekawostki
Zapraszam do obserwowania mojego tagu ===> #swiatprzypraw
Kilkukrotnie na tagu wspominałem o oleozywicach, które są uzywane w przemyśle sspożywczym. Jak ktoś nie wie tutaj jest bardzo ogólny opis czym to jest
https://essence-eu.pl/oleorezyny.html
Stosowanie oleozywic ma wiele zalet, więc producenci często z nich korzystają
A) zmniejsza zapotrzebowanie na przestrzeń magazynowa => niższe koszta
B) pozwala "zboostowac" smak, aromat, kolor, pikantność gotowej mieszanki
C) czesc przyprawy można zastąpić zapychaczem jak skrobia => niższe koszta
Problem z oleozywica jest taki, że jest....upierdliwa w "obsłudze". Niektóre z nich w temperaturze pokojowej mają konsystencję pasty (coś jak Marmite), więc przed dodaniem jej w proc. Prod należy ją ogrzać do ok. 35-40 st. C. Przemyśl spożywczy znalazl na to czesciowe rozwiązanie. Zamiast trzymać i dodawać płynna oleozywice kupuje się jej mieszankę z solą/cukrem/mąka. Dzięki temu, w zależności od receptury część tego składnika można podmienić na oleozywice na nośniku. Ogromnie ułatwia to proces produkcyjny. Nie zawsze niestety jest możliwość dodania oleo na nośniku, więc płynnie oleozywice cały czas znajdują zastosowanie . Jak w składzie widzicie np. "Ekstrakt z czerwonej papryki" na bank jest to oleozywica (w tym przypadku jako kolor).
Zapraszam do obserwowania mojego tagu ===> #swiatprzypraw
Kilkukrotnie na tagu wspominałem o oleozywicach, które są uzywane w przemyśle sspożywczym. Jak ktoś nie wie tutaj jest bardzo ogólny opis czym to jest
https://essence-eu.pl/oleorezyny.html
Stosowanie oleozywic ma wiele zalet, więc producenci często z nich korzystają
-
większą trwałość i stabilnosc w porównaniu do suszonej przyprawy (do 2 lat, podczas gdy większość proszków max rok
-
Przyjmuje się że 1g oleozywicy odpowiada 10g suchej przyprawy a to:
A) zmniejsza zapotrzebowanie na przestrzeń magazynowa => niższe koszta
B) pozwala "zboostowac" smak, aromat, kolor, pikantność gotowej mieszanki
C) czesc przyprawy można zastąpić zapychaczem jak skrobia
Problem z oleozywica jest taki, że jest....upierdliwa w "obsłudze". Niektóre z nich w temperaturze pokojowej mają konsystencję pasty (coś jak Marmite), więc przed dodaniem jej w proc. Prod należy ją ogrzać do ok. 35-40 st. C. Przemyśl spożywczy znalazl na to czesciowe rozwiązanie. Zamiast trzymać i dodawać płynna oleozywice kupuje się jej mieszankę z solą/cukrem/mąka. Dzięki temu, w zależności od receptury część tego składnika można podmienić na oleozywice na nośniku. Ogromnie ułatwia to proces produkcyjny. Nie zawsze niestety jest możliwość dodania oleo na nośniku, więc płynnie oleozywice cały czas znajdują zastosowanie
Btw w podanym linku piszą, że są dystrybutorem synthite. Faktycznie jakościowo mają zajebiste oleozywice i olejki. Chciałem tylko jako ciekawostkę napisać, że firma została założona przez dwóch braci. Nie wiem jak dawno temu, ale się pokłócili i się nienawidzą, jeden odszedł z firmy i zalozyl konkurencyjna Plant Lipids, której fabryka i siedziba powstała....po drugiej stronie ulicy xDxDxD. Kupujemy produkty obu. Moja manager mówiła mi, ze jak była z wizytą to z biura jednego brata widać biuro drugiego xD xD
Zaloguj się aby komentować