Jedno lubie w kołchozie...
Drogę powrotną do domu, dokonanie transakcji w sklepie (alko za $) i potem jak zaczyna ten alkohol działać a ja czuje się zmęczony jak nigdy ale też taki rozluźniony...
#przegryw
040efef0-bd82-4c20-a2f3-fdb18bc6b9cd
Neetowiec

@WiejskiHuop Mam dokładnie to samo, w kołchozie uwielbiam wyjść w piątek, kupić alko i mieć na niego wyjebane.

Zielonypomidor

@WiejskiHuop Niby tak, ale jak chcesz coś zmienić to nie ta droga. Melisa i się wyspać i to z całą sympatiom piszę.

Mikry_Mike

@WiejskiHuop miałem taki epizod w swoim życiu. Kołchozy o naznaczeniu pracy fizycznej. W tygodniu treningi systemów walki, a w weekend? Swąd alkoholu, zagłuszający marną egzystencję.

Tyglys

@Zielonypomidor melisa wyciszy stres i te nie dające zasnąć myśli? pytam serio

youmpjet

@Tyglys jak coś to jakiś konkretny napar nwm z 5 solidnych/10małych torebek. Musisz wiedziec ze substancje z takich ziół słabo rozpuszczają się w wodzie. Dlatego bardziej poleca sie jakąś waleriane (waleriana rozpuszczona w alko), i tego sie pije po pare kropel. Nie powinienem tego mówić chyba, ale no nie ma co liczyć na melise jak masz jakis wiekszy stres. Raz ze melisa jest słaba dwa że w takiej herbatce to prawie nic nie ma. Wal w krople walerianowe, chociaż no jest alkohol jednak tam

Zielonypomidor

@Tyglys Nie, pomoże tylko zasnąć.

Zaloguj się aby komentować