Ten sam januszex i pora śniadanowa, ustawowo 30 minut ale w kołchozie tylko 20 i wracać do pracy. No i grupa sebków i karyn chodziła po firmie że dzisiaj dzień pizzy i robią zrzutę bo chcą zamówić. Ja że nie chce mam kanapki swoje, bo nie jadłem nigdy na stołówce kiedy jeden obok drugiego i jeden drugiemu do kanapki sobie pluł jak coś mówił. Także jem sobie na placu na palecie, i gadam z takim ukraińcem. Nagle słyszymy że coś się wali w firmie, biegniemy bo myślimy że jakaś maszyna jebła bo ktoś nie wyłączył. A tam 4 osoby się napierdalają, szefowa krzyczy panicznie, mówi żeby ktoś zadzwonił na policje. Motywem bójki było że pizze które zamówili byle pokrojone na tyle kawałków że jedni chapnęli od razu, zanim zczaili że nie starczy dla wszystkich. Mało tego jeden koleś zjadł po kawałku z każdej pizzy, bo myślał że płaci za kawałek z każdej xDDDD Więc wywołała się awantura, i zaczęli się napierdalać trzech na jednego xD Ja zacząłem to nagrywać, ale jakaś karyna jednego z ludków zaczęła mi wygrażać że jak kto gdzieś udostępnie to mnie zajebią. Więc przestałem, bo nie chciałem żeby na mnie skoczyli w tym szale. No i motyw taki że kolesiowi za dwa kawałki pizzy wyjebali 3 zęby i rozjebali oczodół. Policja wjechała od razu z gazem i pałami, pacyfikacja i do suki. Sebki zostali wyjebani dyscyplinarnie, plus mieli sprawę o pobicie ale nie wiem jak się skończyło bo już tam nie pracowałem a kontaktu z ludźmi nie trzymam. Dniówkę skończyłem na naprawianiu rzeczy które uszkodzili, karynki od sebków robiły awanturze w biurze że to wina pobitego. Cały tydzień firma dochodziła do siebie,
Chyba muszę zredefiniować pojęcie januszexu w swojej głowie ;O
nawet jeśli to pasta to śmiechłem xD
@Neetowiec łokurwa, różne rzeczy widziałem, z różnymi zjebami pracowałem, ale żeby ciężkie pobicie + wjazd policmajstrów z gazem to już wyższy poziom kołchozu xD
@Neetowiec ustawowo jest 15 minut przerwy
@BjornIronside ustawowo jest przynajmniej 15 minut przerwy, jeśli pracujesz w wymiarze 6h min: https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU19740240141/U/D19740141Lj.pdf
Art. 134. Jeżeli dobowy wymiar czasu pracy pracownika wynosi co najmniej
6 godzin, pracownik ma prawo do przerwy w pracy trwającej co najmniej 15 minut,
Firma ma prawo wydłużyć te przerwy, nie może natomiast ich skrócić
Dodatkowo:
Art. 145. § 1. Skrócenie czasu pracy poniżej norm określonych w art. 129
§ 1 dla pracowników zatrudnionych w warunkach szczególnie uciążliwych lub
szczególnie szkodliwych dla zdrowia może polegać na ustanowieniu przerw w pracy
wliczanych do czasu pracy albo na obniżeniu tych norm, a w przypadku pracy
monotonnej lub pracy w ustalonym z góry tempie polega na wprowadzeniu przerw
w pracy wliczanych do czasu pracy.
@damw jeśli w pracy OPa występują warunki z art 145 to tak
@BjornIronside nawet jeśli nie występują, to i tak w firmie możesz mieć dłuższą przerwę i będzie wszystko zgodnie z prawem. Przecież masz wyraźnie napisane w Art 134, że ma być CO NAJMNIEJ. Czyli nie mniej, ale może być więcej.
Nie ma też informacji/odwołania do Art 145, więc nawet jak nie ma szczególnych warunków, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przerwa była dłuższa. Jedyną przeszkodą jest szef dusigrosz który chce wycisnąć ile się da z pracownika
@Neetowiec wołaj mnie do następnych wpisów
@damw z kontekstu wypowiedzi OPa wynikało jakby to że jest 20 minut a nie 30 było przekroczeniem zakresu ustawy, przynajmniej ja tak to zrozumiałem. A jeśli zrozumiałem kontekst dobrze to jest on prawdziwy tylko w przypadku art 145
@BjornIronside ale sama ustawa chyba nie mówi o tym, że jak masz te szczególne warunki to masz więcej mieć czasu wolnego/czasu na zjedzenie posiłków. Mówi o tym, że w takiej sytuacji pracodawca może to zrobić. Dodatkowo nie masz tam informacji, że w takim przypadku czas x2.
I jak tu nie neetować??
@damw to w takim razie w kontekście wypowiedzi OPa jest to przekroczenie ustawy a w żadnym wypadku tak nie jest xD
Zaloguj się aby komentować