Fotel po ponad 400k km
#samochody #motoryzacja #detailing #skora #toyota
W zależności od stopnia zabrudzenia soft lub strong cleaner. Ale to nie wiem czy nie będzie trzeba pomalować.
@PanNiepoprawny dzięki
@ElektrolizatorDwuczlonowy Dobre mleczko do skóry, sprawia że jest bardziej miękka, elastyczna i mniej narażona na pękanie. Możesz się pobawić też malowaniem - są gotowe zestawy, tylko trzeba dobrać kolor.
@GazelkaFarelka ale lica nie odbuduje.
@em-te zestawem odbudujesz, jest nawet jak gdzieś naderwane to podklejasz, uzupełniasz masą szpachlową, szlifujesz, malujesz.
@GazelkaFarelka ni chuja. lico zostało starte. Naturalna warstwa wierzchnia skóry, garbowana i barwiona w masie. Wszystkie metody naprawy sprowadzają się do malowania emalią, która licem nigdy nie będzie. To pudrowanie trupa. Ten fotel przetrwał 400 tys. dupowzokilometrów. Ile przetrwa malowanie? Pół roku, rok?
@em-te Robiłeś kiedyś to czy tak sobie gadasz? Ja robiłam u siebie, było jeszcze gorzej pociachane. Tu jest niezły stan skóry, przetarta tylko farba. A dobre mleczko zmiękczy i zabezpieczy nawet 40-letnie skóry w autach.
@GazelkaFarelka tak. między innymi buty i kanapę. Wosk, ma sens gdy masz nowe skóry i dbasz o nie regularnie.
@em-te Po pierwsze nie wosk tylko mleczko, po drugie tak jak pisałam mieliśmy nawet auto ze skórami aż twardymi ze starości jak skórzany pancerz, mleczko przywróciło im elastyczność i miękkość, zabezpieczyło przed kolejnymi spękaniami.
@GazelkaFarelka i tu jesteśmy zgodni. Preparat służy do mycia. Tylko tyle.
@ElektrolizatorDwuczlonowy nie maluj kolego. Mam alfę odmalowaną, wszędzie zrobił się z tego taki błotnisty muł, syf. Ani umyć, ani wyczyścić
Poprzedni właściciel to zrobił pewnie ze dwa trzy lata temu
Zaloguj się aby komentować