Niewiele osób wie, że jeszcze pół wieku temu Iran był nazywany Perłą Bliskiego Wschodu - zresztą nie bez przyczyny. Ostatni wielki szach, Mohammad Reza Pahlawi, był królem z prawdziwego zdarzenia. Pod jego rządami Iran błyskawicznie się rozwijał, stając się państwem, o którym zaczęło być głośno w wielkim świecie. Nadmorskie kurorty tętniły życiem, turyści zjeżdżali się o każdej porze roku, zostawiając niemałe fortuny i napędzając gospodarkę. Naród był szczęśliwy i bogaty. Ludzie spędzali czas w rozmaity sposób, od spacerów po zadbanych parkach, po zakupy w centrach handlowych, na wizytach w teatrach i kinach kończąc. Jednym słowem - sielanka. Ale nic co dobre nie trwa wiecznie.
Radykalne ugrupowania religijne mają to do siebie, że niespecjalnie zależy im na szczęściu doczesnym. Swoją wizję szczęścia widzą w osiągnięciu życia wiecznego po śmierci. I tak było w tym przypadku. W wyniku rewolucji islamskiej 1979 roku szach został zdetronizowany a dla Perły Bliskiego Wschodu oraz jej mieszkańców zaczęły się ciemne wieki.
A tutaj krótki filmik, jak wyglądało życie w Iranie przed rewolucją.
https://www.youtube.com/watch?v=VL3iY38eInA
@lubieplackijohn o trochę odciągniesz uwagę moja od wydarzeń dzisiejszych bo one działają na mnie lepiej niż kawa i poranne morsowanie xd
@lubieplackijohn Leć dalej z tymi postami!
@Popkulturnik_Kulturnik Jasne! Może nawet jakaś AMA się pojawi z rodowitą Iranką, ale tego na razie obiecać nie mogę. Chociaż nie ukrywam, że byłoby zajebiście, gdyby się to udało zorganizować!
@lubieplackijohn Byłoby super!
@lubieplackijohn Ciekawa sprawa, fajny Iran którego już nie ma na tym wideo
Warto jednak wspomnieć, że stolica to nie cały kraj. Większość ludności Iranu była wtedy religijna i tradycyjna, a wiele "unowocześniających" reform wprowadzano na siłę, co jeszcze bardziej antagonizowało ubogie masy przeciwko Szachowi i miejskim elitom. Był to jednak mimo wszystko rząd autorytarny. Ale ogólnie materiał super - Iran to dla mnie jeden z najbardziej interesujących krajów, z bardzo bogatą kulturą. Jedna z moich koleżanek z pracy pochodzi z Iranu, ale jest już silnie zasymilowana.
@lubieplackijohn Ktoś te radykalne ugrupowania popierał, nie wzięły się znikąd.
Zaloguj się aby komentować