W sumie odeszło od niego pewnie z 12 osób xD
Co na to hr? Super kierownik, tylko inżynierzy to chuje niewdzięczne. Jedynych, którzy go tolerowali zrobił kierownikami, którzy i tak odwalają robotę inżyniera bo mają pod sobą 1 albo 2 osoby xD
Sam zgłaszałem tego typa nawet jak nie był moim kierasem za chamstwo i nie wykonywanie obowiązków. W nagrodę został moim menago i gbebil mnie jak się dało.
Genialne, cudowne zarządzanie.
#pracbaza
@maximilianan to ten chuj co kazał wam pracować chwilę po wypadku?
@Tylko-Seweryn to inny xDD ostatnio czytałem że był wyciek amoniaku i jakaś menago kazała operatorom wracać na stanowiska xdddd
@maximilianan Szwedzki PiP powinien go dojechac
@Cybulion szwedzki hr nic nie zrobił, związki też. Urząd mówił, że to związki muszą.
@maximilianan ta polityczna poprawnosc. Jakbys byl czarny i z somalii to by inaczej patrzyli ale Polak?
Znam realia Norge - polacy to najnizsza warstwa spoleczna, tania sila robocza, ktora nabiera wartosci jak dostaje prawa wyborcze. A tak to dymac ich ile wlezie
w mojej poprzedniej firmie kierownik-cymbał jest już tylko zwykłym cymbałem odkąd zmieniła się dyrekcja ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale wracać na razie i tak nie zamierzam.
@MostlyRenegade ten idiota pewnie jeszcze dostanie awanse xD nie ma większego dupoliza i debila w jednym. Gość (niby doświadczony inżynier i kierownik) nie wiedział co to jest histogram.
@maximilianan nie musisz mi tego tłumaczyć. Dokładnie takiego właśnie "fachowca" przerabiałem u siebie. Wazelinował każdemu, kto był dla niego przydatny (czyt. był wyżej od niego lub mógł odwalać za niego robotę). Gardził i poniewierał każdym, wobec kogo czuł się pewnie (np. ludzie, którzy mieli na pieńku z dyrekcją, albo byli słabsi psychicznie).
Wiedzy merytorycznej oczywiście nie stwierdzono.
Przy czym u mnie to była firma państwowa, więc brak kompetencji nie jest niczym niespotykanym. Ale jeśli takie rzeczy dzieją się w prywatnej, to już coś nie tak.
@MostlyRenegade w tej firmie jest znacznie więcej historii "od zera do bohatera", przy czym dalej są zerami xd
@MostlyRenegade był sobie dyrektor (kawał debila). Zaczął jako podrzędny inżynier bez doświadczenia (wcześniej był operatorem w Scanii). W kilka miesięcy awansował na kierownika, potem na dyrektora i starszego dyrektora. Gość jest niewiele starszy niż ja, a w 2 lata zrobił cv lepsze niż niejeden CEO.
Jak to zrobił? Obiecywał górze gruszki na wierzbie, których nigdy nie dostarczył. Jak się zaczęło sypać to uznali, że połączą jego dział z moim i my będziemy pomagać tamtym. My czyli doświadczeni inżynierzy z latami pracy będziemy pomagać gościom zaraz po studiach, którzy "nie będą nami dyrygować". Ta. Skończyło się to tak, że projekty wcale nie ruszyły szybciej, wręcz zwolniły i zwolniło się 60-70% mojego byłego działu
Pomyślisz, że takie coś to grubo i gość nie pracuje. Tak jest. Został awansowany i odpowiada za rozruch kolejnej spółki. W tej spółce idzie mu jeszcze gorzej niż w poprzedniej. My chociaż cokolwiek próbowaliśmy produkować, a tamci jak zaczęli z gównem tak mają gówno i nie zrobili chyba ani jednej baterii.
Tak trzeba żyć.
@maximilianan patologia. Ale pisałeś coś niedawno, że jakiś przypał się tam zrobił z tą produkcją?
@MostlyRenegade nv stracił kontrakt z BMW bo 3 lata obsuwy to było dla nich zbyt wiele do zniesienia xD kontrakt na 2 mld ojro
@maximilianan no właśnie. Prędzej czy później rynek weryfikuje dyletantów. A jeśli nie wyciągają wniosków to ch*j im na grób.
@MostlyRenegade z kumplami dajemy im 2 lata
@maximilianan masz jakieś przypadki "efektu Dilberta" w robocie? xD
@HolQ dużo. Bardzo dużo. Przy czym awansowani są tez tacy co nie nadają się do przerzucania węgla i potrafiliby przy tym złamać łopatę
@maximilianan zawsze mnie śmieszy to, że tym awansowanym idiotom zazwyczaj ego tak w kosmos wystrzeliwuje, że się zachowują jakby CEO byli xD . Miałem taką aske w robocie, że ledwo potrafiła zdanie po ang sklecić, a zrobili z niej supervisora labu. Bez wykształcenia, umiejętności obsługi podwładnych. Szybko zawinęła się stamtąd. Nie ukrywam, że pomogłem jej w tym xD
@HolQ znam wielu takich xD
@maximilianan Nie wiem gdzie pracujesz, ale brzmi jak niemiecka szkoła zarządzania.
@LondoMollari pracowałem w szwecji, szefem był niemiecki żyd, dyrektorem imigrant z Iranu, który złapał pana boga za nogi.
Ot, banda gości, którzy cudem zaleźli się w "dobrym" miejscu i grzeją stołki za hajs inwestorów.
@maximilianan a to Ty raz pisałeś o jakimś menadżerze z Indii, nazywając go śmiesznie Coś-tam Nosem? xD
@powodzenia brązowe nosy xd ale akurat nie miałem ich za menago (tylko zawsze próbowali każdym dyrygować)
@maximilianan xD a czemu brązowe nosy?
@powodzenia bo jak tak liżesz dupy szefów jak oni to nos będzie brązowy
Zaloguj się aby komentować