Jak złowić czytelnika? Przewodnik po “naukowych” zarzutkach (z przykładami)
Kwantowo.pl#kwantowo #nauka
Przeczytałem i jestem w szoku. Przełomowy wpis użytkownika Fausto, który budzi skrajne emocje.
Już dawno ignoruje nagłówki zawierające "ekspert" "wyjaśniamy", "naukowcy" itp. "Media" tak nadużywają tych zwrotów, że nawet nie warto.
@Fausto Dziwne. Opisali dokładnie to, co zniechęca mnie do czytania, o czym artykuł w ogóle jest.
Jakbym czytał glówną onetu.
Kurde, pamiętam jak Telepolis było po prostu fajną bazą danych na temat komórek
Niestety, ale wina "darmowego" internetu i to będzie tylko postępować - dopóki kliknięcia i wyświetlenia są jedyną formą monetyzacji pracy dziennikarza (nawet takiego prawdziwego), to musi lecieć na ilość i masę, bo nie ma innej opcji.
Alternatywą są jedynie płatne subskrypcje, bo wtedy użytkownik płaci za jakość, a nie ilość. Wyborcza poszła w ten model i na złe jej to nie wyszło. Oczywiście nie mówię tu o kwestii bycia obiektywnym dziennikarzem, tylko o tym, że w porównaniu do onetu, wp czy innego chip.pl nie ma tylu chamskich clickbaitów.
@rafal155 o tym, że w porównaniu do onetu, wp czy innego chip.pl nie ma tylu chamskich clickbaitów.
Aż wszedlem z ciekawości zeby sprawdzić a tam:
Wybacz, ale wyborcza to mega stronnicze pisemko, które jest nierzetelne. Taka jest moja opinia.
@maly_ludek_lego To wejdź jeszcze raz i powiedz ile tytułów przeczytałeś, żeby znaleźć taki jeden
@rafal155 3? w tamtym momencie to był trzeci nagłówek.
lokalne szmatławce to jest skarbnica clickbaitowych nagłówków
Do redaktorzyn takiej makulatury klepanie zarzutkowych nagłówków dotarło po wielu latach.
W zasadzie to im mniejszy zasięg danego medium tym bardziej rakotwórcze tytuły i nagłówki.
@Fausto Oczu kąpiel - klasyka. Wklejam.
Zaloguj się aby komentować