@kamin Też jestem ciekawy jak to jest w takim wypadku

@kamin Problem polega na tym, że ten inny dostawca dajmy na to USA z Abramsami już wie, że możesz wysłać też jego broń gdziekolwiek. Do Rosji, Korei Północnej czy Chin i tam już sobie prześwietlą te Abramsy. To jak z pożyczką, nie spłacisz z myślą, że przecież następną weźmiesz gdzie indziej, a tu wpis w historii kredytowej wisi, odstrasza kolejnych i zostaje ci pożyczka z dziwnego źródła.

@kamin @BetonowyTomasz wydaje mi się, że to nie jest kwestia prześwietlenia. Leopardy to nie są super nowe czołgi - Ukraińcy/Rosjanie co mieliby o nich wiedzieć to zapewne wiedzą. Myślę, że chodzi po prostu o interesy Niemiec - każde wysłanie sprzętu to ujemne punkty dla nich w relacji z Rosją, a ta relacja, w którą mocno inwestowali, jest filarem ich przewagi w Europie. Rząd niemiecki robi wrażenie, jakby nie potrafił dostosować się do warunków na arenie międzynarodowej.

@kamin złamanie kontroli eksportu może mieć poważne reperkusje w przyszłości. Koreańczycy mogą się np. na nas wypiąć, bo stwierdza, że nie jesteśmy wiarygodni i kiedyś ich czołgi wyślemy gdzieś niewiadomo gdzie.

@kamin jak USA może zaufać krajowi który łamie warunki umowy i sprzedać im abramsy. ja strzelam że Niemcy potajemnie się zgadzaja.

@kodyak tak jak

@kamin kodyak pisze, przecież Niemcy teraz strzelali by sobie w oba kolana i to z shotguna, obecnie to co widzimy to jest ten nowy układ świata, nowe relacje dyplomatyczne i biznesowe. Jeśli szwaby na prawdę szły by taka drogą jaką obecnie prezentują to gwarantowały by sobie na conajmniej dekadę do przodu zajebiscie niska reputację w relacjach międzynarodowych. Każdy miałby ich za prostytuke kacapow. Więc myślę że tam wujek Joe na Lini do scholza powiedział mu

"wiesz kim ja jestem? Wiesz,

Wiesz co oni mogą? Chuja mogą"

I młody polał seteczke #pdk