#przemyslenia #wybory
@Kontraktor_Cywilny Głosowanie przez polonię to jakiś żart. Ogólnie jak ktoś mieszka poza krajem pół roku to powinien tracić prawa wyborcze ¯\_(ツ)_/¯
Więcej, bezrobotni też powinni tracić prawa wyborcze!
Dlaczego? Bo obie grupy nie ponoszą kosztów swoich decyzji.
@Lubiepatrzec na Reddicie wątek widziałem jak się jakiś młody zainteresował Polską polityką i szukał rad na kogo głosować nie mając o naszym kraju bladego pojęcia i szukając pomocy po angielsku, bo on oczywiście polskiego ni w ząb i na Brzęczyszczykiewiczu to by sobie tak język połamał, że by na OIOMie wylądował od takiej kontuzji. Totalna patologia z tym jest.
@DiscoKhan I taki człowiek ma realny wpływ na życie ludzi w Polsce ¯\_(ツ)_/¯
@Lubiepatrzec Wykluczenie grup społecznych to prosta ścieżka do autorytaryzmu. Polonia to inny przypadek bo masz ludzi, którzy realnie tu nie żyją. A poza tym co z bezrobotnym, któremu zamknęli zakład pracy pół roku temu i przez wykluczenie komunikacyjne nie może znaleźć pracy? On nie ma prawa oddać głosu na kogoś kto mógłby zmienić jego przyszłość i sprawić że łatwiej będzie o pracę?
Z tym bezrobotnym to tak na marginesie posługujesz się fałszywym stereotypem, bo akurat jak straci się pracę to jest się w dupie. Najlepiej na sojalu wychodzi patole bo oni mają do perfekcji opanowany system ciągnięcia ile wlezie.
@Kontraktor_Cywilny paradoksalnie osoba która jest w grupie społecznej po za granicami kraju przez 20 lat nie zamierza tu wrócić, a bezrobotnemu było by lepiej jakby głosowali pracujący bo mniej socjalu by było a więcej rozwoju kraju.
@Lubiepatrzec nie zgadzam się. Ja wyjechałem, bo miałem dość tych kurew pisowskich i jak jest okazja to chciałbym mieć szanse zagłosować przeciwko nim, żeby jeszcze mieć kiedyś do czegoś wrócić
@cweliat Chcesz ustawiać meble w domu, w którym już dawno nie mieszkasz, bo może kiedyś do niego wrócisz?
@Lubiepatrzec to nie żaden dom, tylko kraj pochodzenia, którego paszportu nikt mi nie zabrał na granicy. Także chciałeś błysnąć metaforą, ale niekoniecznie wyszło.
@Lubiepatrzec Poza tym uważam to za postawę wyjątkowo patriotyczną. Wyjechać, żeby tego nie finansować, a jednocześnie robić co mogę, żeby odsunąć to od władzy
jak to w ogóle działa? powiedzmy że chciałbym zagłosować na partię x, ale jest ona niszowa i zdobędzie garstkę głosów. To oznacza, że mój głos był bez sensu czy liczy się to tej partii do bilansu w całym kraju?
@Abcdef90 Działa tak jak teraz. partia która osiągnie 5% w skali kraju uczestniczy w puli mandatowej. Róznica polega na tym że jak np. we Wrocławiu zagłosuje 150% uprawionych bo jest dużo przyjezdnych to zamiast stałej liczby mandatów dopisuje się kolejne.
W skrócie, masz liczbę osób które zagłosowały np 10 mln. dzielisz to przez 460 i wychodzi co norma przedstawicielstwa przypadająca na jednego posła i potem dzielisz to w okręgach wg frekwencji. Tym sposobem każdy głos "waży" tyle samo i jedncześnie wybory są bardzo uczciwe pod tym względem że dobrze oddają wolę tych, którzy skorzystali z prawa do głosu.
@Kontraktor_Cywilny @Kontraktor_Cywilny
Sam mieszkam po za polska i nie glosuje, bo nie mam w planach powrotu. Za to, jesli ktos chce wrocic, i interesuje sie polska scena polityczna, to czemu mialby nie glosowac. Czasami z daleka latwiej ocenic sytuacje, i nie jest sie tak podatnym na jakies propagandowe tresci publicznej/prywatnej telewizji.
Zaznacze ze mam namysli normalnych, bo rozni wyjechali.
Jak dla mnie to np. smieszne ze wiezniowie moga glosowac.
@Mielonkazdzika A propos więźniów to również należy zmienić. A co do zagranicy to uważam że nawet jak ktoś chce wrócić to niech pobędzie najpierw w kraju i zobaczy jaka jest sytuacja, tam gdzie mieszka i w całym kraju. Tylko wtedy można oddać wartościowy głos.
Za to, jesli ktos chce wrocic, i interesuje sie polska scena polityczna, to czemu mialby nie glosowac.
@Mielonkazdzika bo chęci to slabo mierzalne kryterium. Emigranci nam wybierają wladzę, a im ktos inny. Pojebane.
Zaloguj się aby komentować