Jak rekrutacja na studia w Polsce stała się przepustką do Europy?

Jak rekrutacja na studia w Polsce stała się przepustką do Europy?

Rzeczpospolita
Bez znajomości polskiego i weryfikacji dokumentów o wykształceniu – polskie uczelnie od dekady, masowo, często bez jakiejkolwiek kontroli ściągają "studentów". Co drugi nie kończy rozpoczętych studiów. W ciągu dekady rekrutacja na studia stała się przepustką dla 321 tysięcy osób z blisko 200 państw, w tym i Zimbabwe, gdzie co piąta osoba jest nosicielem wirusa HIV.
Wszystko w zamian za granty, datki, transfery i pieniądze od UE czy różnorakich NGOsów - rektorzy są gotów sprzedać waszą przyszłość byleby zgarnąć trochę grosza.

#polityka #4konserwy #imigracja #podmianaludności

Komentarze (5)

NiebieskiSzpadelNihilizmu

Przede wszystkim to od każdej głowy uczelnia ma wypłacane z subwencji oświatowej, więc uczelnie same z siebie otwierają nawet najbardziej bezsensowne gównokierunki, byleby tylko nałapać kogo się da.

Only2Genders

@NiebieskiSzpadelNihilizmu dokładnie, do tego jakiś chory przelicznik dla studentów zagranicznych

JakTamCoTam

@Only2Genders @NiebieskiSzpadelNihilizmu dziwi mnie, że nikt w rządzie się jeszcze za to nie wziął. To jak dużo pieniędzy jest marnotrawione to się w głowie nie mieści.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@JakTamCoTam o panie, jakbyś chciał się wziąć za czyszczenie tego szamba, to trzeba by było zrobić weryfikację tych wszystkich "profesorów", którzy zakończyli swoją edukację ze 30 lat temu jak się doczłapali do tytułu i od tej pory wykazują zero rozwoju w dziedzinie, tylko podtrzymują papier "robieniem publikacji", które są gówno warte, i które w swoim zamkniętym kółeczku klepią sobie wzajemnie. Mieliśmy na studiach jednego takiego profesorka od siedmiu boleści, jak kiedyś dla jaj kupiliśmy na allegro za zawrotne 5 złociszy jedną jego publikację, to się prawie posraliśmy ze śmiechu jakie archaizmy tam wypisuje i jeszcze JAK to pisze, gdzie od nas wymagał stawania na uszach, żeby pisać na kolosach... te same brednie. Sprzed kilkudziesięciu lat. Jako prawdę. Bo inaczej ujebanie pewne.


Nikt tego bardzo nie chce ruszać, bo wie, że to będzie jego ostatnia akcja w karierze, bo tego nie przeżyje. Wystarczy, że czasem próbuje się zrobić porządek z jakimś 1 patałachem na poziomie szkoły podstawowej/średniej i wycie jest takie, że dochodzi do ultimatum "albo dajecie spokój albo strajk". A że taka noc oczyszczenia oświacie by się przydała bardzo, takie zredukowanie tytularnego pogłowia połączone z likwidacją totalnie bezwartościowych kierunków, to każdy trzeźwo myślący jest świadomy. No ale co- dziś żyjemy w czasach, gdzie "na studia trzeba iść", może to być nawet najbardziej skurwiała rzecz typu "socjoeuropeistyka kulturoznawcza w duchu gender", ważne żeby jakoś to przebimbać i dostać choćby licencjata "bo papier". A że on jest tyle wart, co ten na rolce w kiblu i po takimż można co najwyżej marzyć o stanowisku konserwatora powierzchni płaskich w Macu to już nikt nie myśli.

JakTamCoTam

@NiebieskiSzpadelNihilizmu pytanie jak to zrobić. To musiałbyś mieć chyba jakichś innych profesorów którzy za cenę bycia znienawidzonymi dojadą tych wszystkich nieuków. No i zmiany systemowe. Może, że możesz siedzieć na uczelni publicznej max 5-10 lat a więcej to tylko do jakichś ważnych projektów? Nie wiem, tu panuje zasada(całkiem rozsądna jakby nie patrzeć) - skończyłem, to po co sobie dupe zawracać z dojeżdżaniem patałachów. Różowa teraz przechodzi licencjat i niektórzy to są totalnie odklejeni od rzeczywistości na garnuszku państwowym.

Zaloguj się aby komentować