No to skup się na realizowaniu własnych celów (rozwój osobisty czy coś). Panią sobie wynajmij jak zajdzie potrzeba - taniej i różnorodniej.
Po co Ci związek? Mało to dobrych chłopaków zmarnowało się przez baby?
@Magnetar_Mike Nie no chcę mieć dziewczynę, tylko to przez niską pewność siebie tak mam.
@super_przegryw ustal zatem, co jest powodem braku pewności siebie:
- toksyczne dzieciństwo
- zaniedbanie wyglądu
- braki intelektualne
- młodość zmarnowana na kąkuter
- brak kumpli tudzież brak wzorców
Jednocześnie poznać techniki budowania własnej samooceny. Jest to proces rozłożony w czasie, ale chyba warto skoro zależy Ci na bliskości drugiej osoby.
No i najważniejsze - ludzie niekoniecznie widzą Ciebie jako chodzącą porażkę, mają dosyć własnych spraw na głowie. Dodatkowo ludzie nie są aż tak bystrzy i wszechwładni jakby się to komuś zdawało.
@Magnetar_Mike w sumie to praktycznie wszystko oprócz pierwszego, chociaż to też w pewnym stopniu ale nie wiem czy użył bym słowa toksyczność, byłem gnębiony od połowy podstawówki do końca zawodówki. Wygląd już w większości poprawiłem i ludzie ze szkoły czy pierwszej pracy mnie nie poznają zazwyczaj, przydałoby się jeszcze tylko zrobić coś z sylwetką skinny fat, staram się biegać ale to nie wiem czy coś da.
Braki intelektualne tak, jestem głupi, napisałem później jakoś maturę zaocznie po tej zawodówce i teraz zacznę drugi kierunek studiów bo pierwszy mi nie wyszedł ale nadal nie jestem zbyt lotny i czasami skumanie czegoś zajmuje mi dużo dłużej niż moim rówieśnikom.
Młodość zmarnowana na komputer to dosłownie tak, ale byłem cały w pryszczach, rodzice nie mieli czasu wziąć do dermatologa a w szkole traktowali jak trędowatego więc nic innego nie zostało dopóki nie miałem 18 lat i samemu nie zacząłem działać.
Z tymi technikami to masz jakieś linki, mógłbym poczytać książki jak są bo ja znam tylko "jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi" ale to nie wiem czy mi coś dało i takie motywacyjne książki raczej zazwyczaj odrzucam.
@super_przegryw Mi w budowaniu samooceny i ogólnie radzeniu sobie z problemami pomogła książka Piotra Stankiewicza "Sztuka życia według stoików"
Tu masz też za friko podcast tego Pana, też bardzo fajny
https://youtube.com/playlist?list=PL7DSMGCQovReOJZNF1ZxybO5in2gXs9gb&si=tMzd2ytW-HxrYpBF
A tu inny podcast, dobry odcinek o podstawowej technice stoickiej, która może pomóc poznać siebie i uporać się ze swoimi problemami
@super_przegryw widzę, że kolega wyżej podzielił się fajnym kanałem - znam i polecam, bo na pewno się przyda. Tutaj masz też przyzwoity kanał https://youtu.be/zuShoC-vezc
Ogólnie dobrze, że masz odwagę i nawet lekkie pióro przy pisaniu, może też i mówieniu. Polecam zapoznać się z J. Goebellsem, ale od tej strony technicznej a nie mentalnej - on zdając sobie sprawę z nikłych przewag urodziwych postawił na retorykę i uwypuklenie zalet (bo każdy wbrew pozorom je ma, u niego były to duże dłonie - gdzieś w sieci jest materiał traktujący o nim właśnie z tej perspektywy).
No i pewność siebie, tego nie odda żaden podręcznik, do tego potrzeba praktyki i pomocnym narzędziem jest humor w codziennych sytuacjach w sklepie czy z ludźmi. Ale trzeba być ostrożnym:)
@Magnetar_Mike Dzięki za polecenie, sam z chęcią skorzystam, bo wkręciłem się w samorozwój mocno
@super_przegryw Złamałeś złotą zasadę.
@FulTun jaką zasadę?
@super_przegryw Wpierw dymanie a dopiero potem żreć XD
@super_przegryw
Jak dasz żreć babie to ona majty zdejmie ale tylko do srania łaaa Hahahahaha
@FulTun xD
Zaloguj się aby komentować