Jak dwa przeciwne sobie fandomy razem celebrowały date premiery

Najlepszy crossover growy!

Też jako fan serii Animal Crossing miałem okazję obserwować to wszystko ze szczególną uwagą

nie znam bardziej toksycznego fandomu niż ten z AC, mimo, że gra praktycznie bez przemocy ludzie sami znaleźli sposób by uprzykrzyć innym graczom życie. crossover za to epicki, będę o nim pamiętał i wspominał mile

@pescyn ogólnie fandomy nintendo im głębiej tym bardziej toksyczne, przynajmniej polskie. Miałem doświadczenie z polskim community Super Smash Bros. Nie polecam

@Tylko_Seweryn o zapomniałem o raku z Smash'a .... tam też samo gęste - to tylko mi uświadamia, że ludzie lubią sami sobie problemy robić.

@pescyn czemu są tacy toksyczni? czym się to objawia?

@huudyy pierwszy lepszy przykład

https://poptopic.com.au/entertainment/games/girl-doxed-and-threaten-for-racist-space-buns-hairstyle-in-animal-crossing/

@pescyn o kurde, ale rakowisko

Animal Crossing: New Horizon to symulator rozbitka

Nie, AC to symulator Akapu gdzie staramy się spłacić okrutnego Szopa który wpędza nas w spiralę długów co zmusza nas do budowy miasta oraz usługiwania mieszkańcom. Oczywiście budowę i zachcianki finansujemy z własnej kieszeni więc od rana do nocy nasza postać zmuszona jest do ciągłej pracy

@Syskiev też, ale można nie zaciągać dlugu ( ͡° ͜ʖ ͡°) istnieje taka ścieżka

@pescyn ale to nie jest kwestia toksycznej społeczności AC, tylko BLM się zesrało jak zwykle.

@pescyn lubie gry nintendo, szczególnie AC z żoną. Ale z tymi toksycznymi fandomami to pierwsze słyszę

@benq20 z własnego doświadczenia powiem tylko o Smashie, o reszcie słyszałem ale nie mam potwierdzenia

@huudyy nie tylko blm - były dymy z gatunku cultural appropriation kto może, a kto nie powinien mieć themów azjatyckich, orientalnych itd na wyspie, rajdy wrzucające złośliwe komentarze za posiadanie niewłaściwych [brzydkich] villagerów na społecznościówkach graczy, kampanie PETY i wysrywy jej wyznawców na społecznościach związanych z AC o zrobienie gry bardziej vege, powiązane z rajdami na wyspy i robienie bydła już bezpośrednio w grze, "czarny rynek" przedmiotów i npc oraz ból dupienie kto zasługuje, a kto nie na ich posiadanie. nie ukrywam za to, że mogę mieć trochę zakrzywioną optykę, większość dram obserwowałem przez Twitera [a to rak sam w sobie], ale też trochę z tego wylało się poza te platformy.

@pescyn eh, przykre po prostu. Gra dla dzieci.