Jak długo rosyjska gospodarka będzie w stanie prowadzić wojnę? [PODCAST]

@JakTamCoTam Rosjanie są zahartowani przez stalinizm i komunizm, zobacz na głubinkę - tam tylko sól i naftę kupują jak przed wojną, resztę mogą sobie sami na działce wyprodukować i przeżyć w każdych warunkach politycznych.

@MarianoaItaliano

Wszystkich jebie czy Iwan z Piździewska będzie żył. Jest to militarnie obojętny temat. Istotne jest, czy ruscy będą mieli z czego budować myśliwce.

@Ragnarokk No nie jest, bo dzięki temu ich rząd może się przestawić całkowicie na produkcję wojenną i nie martwić się o żadne socjale, fabryki żywności czy coś bo ludzie przeżyją. Żadne państwo nie ma takiego komfortu bo ludzie u nas (a na zachodzie jeszcze bardziej) myslą że jedzenie pochodzi z supermarketu a nie z pola.

@MarianoaItaliano

Wciąż są całkowicie zależni od dostaw od kolegów z Azji. I to poprarcie Chin jest głównym czynnikiem tego, jak długo oni mogą prowadzić wojnę. I postawa USA po wyborach na jesieni.

@Ragnarokk Tego nie neguję, myślę że wizyta u grubasa w korei też nie była przypadkowa bo Kim ma zbrojeniówkę tanią opartą na ruskich licencjach z zimnej wojny więc towar znany, ma też trochę nowości no i do tego desperacko potrzebuje gazu czy ropy z którym ruskie nie mają co robić obecnie.

@MarianoaItaliano I Północna Korea nie musi się kryć, że ruskim pomaga.

Ale wracając do tematu - pewnie to że ich obywatele mają minimalne oczekiwania jakoś nieznacznie im pomoże w produkcji prostej broni. Ale tej zaawansowanej - nie za bardzo. Plus czym większa produkcja wojenna, tym mniej hajsu. Im mniej hajsu, tym ciężej obchodzić blokadę

@Ragnarokk Zawsze jak ktoś mówi o prostej broni przypomina mi się przykład z II wojny kiedy to Tygrys był najlepszym czołgiem na polach II wojny, ale Niemcom zajmowała produkcja jednego Tygrysa według źrodeł które kiedyś czytałem 300000 roboczogodzin a Rosjanie jeden T-34 produkowali w ok. 10 tysięcy roboczogodzin i ta liczba aż do 1945 roku spadała. I to finalnie ta masowość a nie jakość przyczyniła się do radzieckiego sukcesu, bo byli w stanie produkować więcej czołgów niż niemcy byli w stanie niszczyć, zwłaszcza po 1941 roku i ewakuacji fabryk za Ural.

Inna sprawa jest jednak taka czy ta prosta broń się przyda w XXI wieku kiedy do ataku na państwo wystarczy atak na infrastrukturę typu serwerownie czy nadajniki telewizyjne.

@MarianoaItaliano

Tyle że teraz ten sam czołg dostanie z drona i tyle było z czołgu. Taktyka ruskich z 2WŚ jednak opierała się na tym, że ludzi u nich dużo. Obecnie mają połowę mniej. Do tego unikają jak ognia powołań rdzennych ruskich z metropolii, nie mają kobiet w armii (a w Armii Czerwonej było ich całkiem sporo).

Bardziej niż prymitywnych czołgów to bym się bał prymitywnej artylerii, ale obecnie ogień kontrbateryjny to jest trochę inna jakość jak w 1943.

@JakTamCoTam zupełna zgoda. Analitycy często postrzegają Rosję przez pryzmat tego, że zamieszkują tam biali ludzie i że znajduje się ona północy. Stąd często próbują racjonalizować Rosję, która umyka klasyfikacjom. Społeczeństwo rosyjskie jest bierne i stosunkowo wytrzymałe, ale zawsze do pewnego momentu. Nie wiadomo kiedy pęknie, bo może to nastąpić jutro, albo za 5 lat. Historia pokazuje, że z reguły to następuje po przegranej wojnie lub takiej z której wycofują się rakiem (vide: wojna krymska, wojna z Japonią w 1905, inwazja na Afganistan). Normalnie unikałbym historyzmu w ocenianiu współczesnego państwa, bo to jest błąd. Często gromię ludzi za szukanie analogii dla współczesnej Polski w 1939 r., ale Rosja jest jednak państwem historycznym do bólu, funkcjonującym wciąż według XIX-wiecznych paradygmatów o potędze terytorium i demografii. Stąd chyba takie analogie zdają się słuszne. Rosja ekonomicznie to jest naprawdę pogorzelisko obecnie, ale wciąż zdolne wysyłać dziesiątki tysięcy żołnierzy na front, zabijać ukraińskich żołnierzy i cywili, prowadzić wojnę hybrydową za pomocą agentury i trolli oraz grozić atomem. Wszystko jednak do czasu

@MarianoaItaliano tanie słabe masowo produkowane czołgi da się łatwiej zniszczyć jeszcze tańszymi i produkowanymi w garażach na drukarkach 3D dronami.

Sądzę, że nowoczesny czołg dużo dłużej obroni się przed dronami niż poradzecki kloc.

@Taxidriver To prawda. @Ragnarokk Tak samo, pełna zgoda.

@Ragnarokk Z tym ogniem kontrbateryjnym to im nie idzie. Obecnie Ukraina zmieniła taktykę użycia artylerii na taką "stacjonarną". Tracą maszyny głównie przez drony dlatego Kraby czekają w dobrze okopanej i zamaskowanej pozycji gdzie ich lancety nie sięgną a strzelają gdzieś z bliskiej okolicy żeby szybko wrócić do "garażu".

Stracili już 25 Krabów na tej wojnie ale w tym roku ani jednego bo obecna taktyka jest odporna na drony, jeśli chodzi o kontrbateryjny to lufy są zajechane, amunicja do dupy i żeby trafić w punkt trzeba korzystać z naprowadzanej laserem albo bardzo długo strzelać i korygować na bieżąco z drona.

NATO już wie że wyłączając drony z walki albo chociaż z rejonów gdzie będzie arta zrobi kacapom rzeźnię i wystarczy do tego nawet M777 które jest holowane i przetransportujesz to śmigłowcem.

@JakTamCoTam dokładnie. U ruskich dwie rzeczy muszą działać - emerytury i wypłaty dla wojska i milicji. Reszta ich chuj obchodzi. Dlatego to taka bardziej otwarta na świat i większa Korea Północna. Skrajna bieda i chujnia w małych miastach i wioskach oraz wielkie bogactwo oligarchów i ich bananowych dzieci w dużych miastach. Pomiędzy nimi są tylko milicjanci, żołnierze, górnicy (nie wiem czy tak się mówi na wszystkich roboli od wydobycia surowców), emeryci.

@MarianoaItaliano dokladnie Piter i Moskwiczanie, buntu 30mln ludzi władza sie obawia. pkoi na front nie ida, mozna wysyłac "podludzi " z kolonii Tuwa, Tatarstany i tego typu

https://newlinesinstitute.org/wp-content/uploads/20220811-Tatarstan-Russia-Demog-1.png

@MarianoaItaliano Zależy co rozumiesz pod pojęciem "prosta broń" ale tak - przyda się.

@Fulleks Jak "się ockną" po waszemu to "wyskoczą przez okno". Wy myślicie,że te wypadki oligarchów to dla picu były czy dla zabawy ?

@Bajo-Jajo

Ciężko mi uwierzyć, że aż tyle, no ale trochę hajsu ostatnie 2 dekady na węglowodorach zgarnęli.

I z góry przepraszam za przypierdalanie, ale to jeden z moich trzech ulubionych przypadków i to silniejsze ode mnie - tutaj akurat "dr." bo skracasz od "doktora", nie od "doktor"

@Ragnarokk kolejnym problemem dla swiata jest fakt ze putin przeszedl w eksporcie ropy i gazu na rubla.

jesli chcesz kupic cos za ruble to musisz wpierw wyeksportowac dobra i uslugi do rosji zeby wpierw te ruble zdobyć.

miejmy nadzieje ze usa i europa zachodnia trzyma swoje rezerwy w rublach na specjalna okazje zeby je masowo sprzedac na rynku w momencie kiedy rosja wystrzela sie ze zlota i bedzie musiala brac pozyczki

Ciężko mi uwierzyć, że aż tyle, no ale trochę hajsu ostatnie 2 dekady na węglowodorach zgarnęli.

@Ragnarokk Węglowodory węglowodorami - ale złoża też mają. 330 ton rocznie,drugi światowy producent złota.

https://www.rp.pl/budzet-i-podatki/art37956731-rosnie-gora-zlota-srebra-platyny-i-palladu-w-skarbcu-rosji

złota produkują dużo wiecej jak srebra.

https://www.metalmarket.eu/pl/blog/jak-sankcje-wplynely-na-rosyjskie-przeplywy-metali-szlachetnych-cz-1-1675774606.html

ale tak,kluczowy jest taki pallad.

Tak,że... powodzenia /s

@BiggerNlaster widzę kolejne konto jednodniowe na wyładowanie frustracji związanych z szarością życia codziennego i walką z własnymi ograniczeniami intelektualnymi xD