#rodzice #dzieci
czy Babcia twojego dziecka się angażuje
Obie się angażują, to cudowne kobiety są. Bąbelek dorosły jest, a obie o niego dbają
U mnie jedna Babcia to by siedziała non stop i odbierala mi ojcu smak życia, druga robi wszystko inne i trzeba ją wrecz przymuszać zeby odwiedziła bobo
@Kredafreda ta pierwsza organizuje Ci trochę wolnego czasu, żebyś mógł czasem pobiegać czy coś xD
@Kredafreda babcia nie, prababcia cos tam sie chce wcinac, ale za malo juz ogarnia
Nie mam dzieci ale myślę że mama była by oczarowana wnuczkiem/wnuczką i raczej jak by mogła to będzie pomagać
@Hoszin można się zdziwić:D Babci się czasem może odwidzieć. Oczarowanie to jedno, pomaganie to drugie:) Ale dla odmiany u mnie nieoczekiwanie aktywowała się karta "teściowa kocha wnuczki", i też problemu nie ma:)
Do opiekowania to bym się zgodził ale do wychowywania to już bym chyba nie dopuścił.. ale dzieciaków mieć nie zamierzam xD
@Kredafreda dziadków mamy daleko jedni 120 km drudzy prawie 300. Przy pierwszym moja mama z nami mieszkała i pilnowała dzieciaka az był czas do przedszkola w wieku 3,5. Wtedy już byliśmy w ciąży z drugim. W wakacje dzieciaki jadą do moich rodziców zwykle na 4-5 tygodni cieszą się jedni i drudzy. Rodzice ze strony partnerki są bardzo za starszym synem wielokrotnie brali go do siebie na tydzień - dwa. Co jest dla mnie wyjątkowo przykre nigdy nie zaproponowali że wezma młodszego nawet jak już był odpieluchowany. Dosłownie tydzień temu zadzwonili że wybierają się nad morze na tydzień i wzięliby starszego. Jak powiedzieliśmy że możemy dać dzieci w pakiecie to powiedzieli że nie biorą żadnego. Bardzo dziwne i przykre
@Kredafreda angażuje się bardziej niż ty w bieganie xD
Zaloguj się aby komentować