Śmierdzi... Nie, nie śmierdzi. Jebie niczym jakaś padlina. Koleś który mi to sprzedał zaczął nagrywać jak jadłem
Pomimo strasznego smrodu to smak ma całkiem przyjemny. Choć to kwestia gustu
Sprzedawca, przemiły Taj, śmiał się z "białasa" jedzącego owoc. Smak ciężko opisać bo nie jest podobny do niczego. Jak mu powiedziałem, że smaczniejsze jak się spodziewałem oraz mniej śmierdzące to powiedział mi, że środek owocu, który jest bardziej dojrzały śmierdzi bardzo mocno i ma dużo bardziej intensywny smak. Oczywiście poprosiłem o "najgorszy" możliwy kawałek. No i dostałem.
Pierwszy kawałek jaki dostałem miał konsystencję nie dojrzałego awokado, lekko słodki, nieco mdły, w pewnym sensie nieco podobny to przejrzałego mango. Jego won była lekka i tylko trochę nieprzyjemna.
Druga porcja, już zdecydowanie bardziej jebała. Poważnie jebała. Konsystencja jakiegoś bardzo dojrzałego owocu, niemal jak miękkie masło, cała reszta bardzo podobna, tylko bardziej intensywne.
Osobiście w smaku ten śmierdzący kawałek lepiej smakował, jednak maślana konsystencja nie była zbyt przyjemna.
Porcja o wadze 175g kosztowała 175 thb (około 20 zł).
Te kawałki "maślane" dostałem za free
Jutro wrzucę zdjęcie mojego owocu bo jeszcze kawałek mi został. Cała lodówka w hotelu będzie jebać durianem 🤣
#tajlandia #boogietravel #podroze #jedzenie #zdrowie
@boogie Dawaj nagranie a nie gadasz xD
@lubieplackijohn nie będę publicznie pokazywać ryja xD Syn mnie nagrał, może podeślę prywatny link
Oo, jak miło. Mam właśnie słoik tego (dzięki Bogu otwartego na odludziu) wynalazku w szafce, i nie wiem, kiedy owego, obrzydliweglo gluta wreszcie wyniosę na śmietnik ( ͠° ͟ʖ ͡°) .
Smakowo i zapachowo jest jak syrop z cebuli - ujdzie. Ale konsystencja zabija na miejscu - glut do kwadratu.
@MuojemuKotu czy my mówimy o tym samym?
@boogie Ponoć ten, którego miałem "przyjemność" zjeść, był mocno przejrzały. Potwierdza to ogromny entuzjazm sprzedawcy, kiedy chciałem go kupić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@MuojemuKotu te śmierdzą najbardziej
Nie jest to za smaczne, ale ma coś takiego w sobie jak chipsy, że chce się sięgnąć po kolejny kawałek.
W smaku dla mnie jak magno z masłem i serem pleśniowym.
To jest odwaga, ja bym nie zjadł owoca Adriana. Agata zjadła i nie mówi a i tak ją podsłuchiwali. Jesteś himen w moim notesiku.
@boogie durian powodował już w przeszłości awaryjne lądowania samolotów: https://simpleflying.com/air-canada-rouge-durian/
@FoxtrotLima słyszałem. Nie planuję przewozić do domu
@boogie jadłem, trochę do slodkiej białejcebuli w smaku podobne.
Smród nie zrobił na mnie wrażenia, smak tym bardziej.
Jadłem mochi z tym cudem. Ostatni raz taki smród czułem, gdy zepsuł się syfon w łazience XD
Drugi raz bym chyba nie kupił...
@Konto_serwisowe też mi się wydaje, że więcej nie kupię. Trochę drogo. Średnio smacznie. I jebie.
@boogie Ja za swojego ponad 2 kg Duriana zapłaciłem 50 Euro, do tego dostałem nieznane Europejczykowi owoce Salacca (3 sztuki). Sporo hajsu, ale wrażenia związane z otwarciem i spożyciem, były tego warte - będę to wspominał prawdopodobnie do końca swych dni ( ಠ ͜ʖಠ)
@boogie Moja była to kiedyś kupiła w chinatown w Londynie. Potwierdzam, jebie ściekiem ostro - nie odważyłem się spróbować, ale jej smakował. W sumie co miała powiedzieć jak zapłaciła za niego jak za steka z wołowiny kobe xD
@boogie Twój hotel nie ma zakazu wnoszenia durianow? Mój miał, wszędzie były tabliczki i kwota mandatu/kary.
@Xianth znaków nie ma. Poza tym to nie śmierdzi aż tak źle. Więcej szumu niżeli faktycznie problemu
@boogie poczekaj do jutra
@boogie jak dla mnie to smak i zapach zgnilej cebuli
Polecam z czekolada
@Mielonkazdzika zaraz będę konsumować. Czekoladę mam więc będzie dalej testowane
owoc żywota twojego, durian ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@boogie ja lubię a smak i zapach porównał bym do leków z serem pleśniowym
A jadłeś “stinky beans”?
@Taxidriver nie miałem okazji. Smaczne?
Zaloguj się aby komentować