Ja nie 0ski.
A wy?
Wy 0scy?

#przegryw #ankieta
2604592d-4d0d-4778-90fd-9b21cc5e44d2

Wy 0scy?

24 Głosów
TheLastOfPierogi

Cholera wie. Spoko prace mam (stać mnie na hobby, wyjazdy na wakacje za granicę kilka razy do roku), hobby mam, nawet powodzenie jest (ale jestem aseksualny i aromatyczny, więc to raczej przeszkadza), ale jestem tak przepotężnie spierdolony (autyzm, depresja, fobia społeczna, absolutny brak umiejętności życia w grupie i społeczeństwie, ostatnio zbierałem się przez tydzień, żeby zadzwonić i zapisać się na trening) że chyba jednak nie 0ski.

Sezonowiec

I wrzucasz świetne rzeczy na Hejto 😎

Pomagasz sobie jakoś ze spierdoleniem?

TheLastOfPierogi

@Sezonowiec ehhh, hejto nie pokazuje odpowiedzi na komentarz, o ile autor nie jest oznaczony. O ile chodzi o radzenie sobie ze swoim spierdoleniem — chodzę na terapie (ale bardziej pozwala mi pogodzić się z tym, że na niektóre rzeczy wpływu nie mam, a nie ze spierdoleniem per se), jestem w 100% wolny od wszelkich używek (poza herbatą) co znacznie poprawiło mi komfort życia), leczę się u dobrego psychiatry, ale niestety pewnych problemów nie przeskoczę.


Dzięki za miłe słowa Kumplu, nie będę ukrywał, że i tak z 50% rzeczy, które chce wrzucić idą na śmietnik bo mój wewnętrzny cenzor ich nie przepuszcza, co też jest objawem spierdolenia.

Sezonowiec

@TheLastOfPierogi Może to głupie ale miło wiedzieć że ktoś sobie dobrze radzi, to znaczy że można jakoś żyć. Mógłbyś zdradzić coś o autyzmie? Jaka jest metodą terapii, czy jakaś farmakologia wchodzi w grę? Mam inne problemy, ale ciekawi mnie jak radzą sobie inni. Jeśli nie chcesz odpowiadać to nie było pytania. Trzymaj się tam dobrze Koliego 😊

TheLastOfPierogi

@Sezonowiec no to jest temat rzeka i autyzm to spektrum, więc u osoby a będzie wyglądał inaczej niż u osoby b. Ja mam głównie problem z integracją sensoryczną i za silnym odczuwaniem bodźców (bardzo łatwo się przebodzcowuje co czasem powoduje meltdown), kompletnie nie potrafię utrzymywać jakichkolwiek relacji międzyludzkich (ale ich nie potrzebuje, więc to mnie nie boli), mam delikatny problem z mówieniem, z takich drobiazgów to np. nie potrafię patrzeć ludziom w oczy.


Z plusów to jak się w coś wkręcę to pochłania mnie bez reszty i nie potrafię o niczym innym myśleć (z minusów to zazwyczaj ekstremalnie wąskie dziedziny), bardzo szybko potrafię przyswajać wiedzę na każdy temat (chociaż to może być zupełnie bez związku) i nie potrzebuje kompletnie ludzi, żeby spokojnie sobie żyć.

Sezonowiec

@TheLastOfPierogi

Dla mnie to co opisałeś to mocno przejebane rzeczy. Masz jaja, że radzisz sobie z życiem.

MasterChef

A chuj wie co to znaczy, nawet w sumie nie chce wiedzieć.

Zaloguj się aby komentować