Ja jestem jakis niezniszczalny. Moje posilki od samego dziecinstwa w 90% sa smazone na oleju/masle/oliwie, glowne mieso jakie jadlem to wieprzowina, od kilku lat jem sporo (bardzo duzo?) jajek. I ja naprawde wiem, ze cale zycie jadlem smieci. Mialem okres w zyciu, jakies pol roku, gdzie na zmiane kazdego dnia jadlem 2 duze paki chipsow i 2 tabliczki czekolady. Dni, w ktorych moje posilki skladaly sie tylko z tego zdarzaly sie czesto. Moje ograniczenie spozycia tluszczow polegalo na polozeniu tostow w jajku na recznikach papierowych. Ostatnio sie troche przejalem tym, ze zapominam, co ktos powiedzial pare sekund wczesniej, poszedlem do lekarza i powiedzialem m.in. ze martwie sie o poziom cholesterolu. Poszedlem dzisiaj na badania, patrze w wyniki i doslownie wszystko w normie. I to ze sporym zapasem, tylko jeden wskaznik byl na krawedzi przedzialu. Jeszcze tydzien temu sobie myslalem, ze przy moim spozyciu tluszczow i cukrow nie jest w ogole mozliwe, zebym byl zdrowy. To jest takie dziwne, ale nie moge sie nie cieszyc z takich wiesci.
#chwalesie
Gustawff

@solly no to gratuluję dobrych genów

suseu

@solly polecam kanał pana doktora, dużo ciekawych rzeczy o zdrowym odżywianiu

https://youtu.be/XOKtkMVW_lY

Fishery

@solly Też byłem takim cwaniaczkiem, na starość mi to bokiem wyszło.

wiatrodewsi

@solly To znaczy tyle że po prostu jeszcze młody jesteś. Wtedy wszelkie takie grzeszki uchodzą bezkarnie. Ale nikt nie jest niezniszczalny. Jeżeli parę lat po czterdziestce dalej będziesz miał zbliżone choćby wyniki przy takim stylu życia, to będzie jebany cud i wtedy o tym napisz

solly

@wiatrodewsi no nie wiem, mlodzi moga miec latwiej, ale nie znaczy, ze moga zrec tluszcz w kilogramach xD moglbym sie przejac stanem trzustki jak prawdopodobnie slusznie kolega nizej wspomnial

StepujacyBudowlaniec

Jak nie jesz dużo węglowodorów a dużo mięsa i tłuszczu to nic Ci nie będzie

BajerOp

@solly i potem nagle cyk z niczego ostre zapalenie trzustki xD i już na smażone to będziesz mógł tylko w .jpg patrzeć do końca życia xD


Wiem co mówię z doświadczenia

solly

@BajerOp dales mi do myslenia. na krwi w zylach ske nie konczy, ale stanu trzustki chyba sobie tak latwo nie sprawdze, nie?

BajerOp

@solly w zasadzie w ogóle nie sprawdzisz. Wystarczy jeden impuls, np będziesz jadł golonkę, popijając wódkę ze szwagrem i rano obudzisz się ledwo żyjący. Zapalić trzustkę jest bardzo łatwo jak latami ją obciążasz tłuszczem bądź alkoholem. Uwierz mi, to bolesna sprawa, i niosąca konsekwencje na całe życie. Może zdarzyć się każdemu, a z taką dietą prowadzoną latami jesteś na czole kolejki zaraz za alkoholikami. Generalnie -10 na 10, nie polecam.

100mph

Kwestia wieku, z czasem metabolizm sie zatrzyma i kazde zaniedbanie przyniesie wymierne efekty.

Zaloguj się aby komentować