Wiadomo wszyscy kochają InPost i jest to moim zdaniem jedna z niewielu od kilkunastu lat rzeczy wymyślonych w tym kraju która realnie zmieniła moje życie na lepsze, ale myślę też jak pozytywnie to zmieniło życie kurierów którzy już nie muszą ciągle dzwonić do ludzi albo umawiać się z jakimiś dzbanami/dźwigać paczek na 4 piętro tylko sobie ustaną pod paczkomatem, wyładują swoje i jadą dalej. Oczywiście wiem że InPost dostarcza też pod konkretne adresy, jednak samo istnienie paczkomatów potrafi odciążyć kurierów którzy sobie wypakują na spokojnie paczki. Może ktoś z Was tam robi/robił i się wypowie?
@Voltage nie wiem jak to wygląda od środka ale jak widzę kogoś przy paczkomacie to też wygląda na zarobionego po pachi.
@Lubiepatrzec tzn no, nie mówię że oni odpoczywają tam przy tych paczkomatach, ale umieszczenie kilkunastu paczek w jednym miejscu na pewno jest lepsze niż wydzwanianie do każdego z osobna albo robienie 3x obrotu bo ktoś sobie akurat wyszedł
>sobie wypakują na spokojnie paczki
na spokojnie?
dobre sobie
pogadamy o tym "na spokojnie" w grudniu, gdy kurierzy inpostu zapieprzają 24/7 od końcówy liściopada (´・ᴗ・ ` )
@VonTrupka za darmo tego nie robią xD
@Sweet_acc_pr0sa to jest oczywiście podstawa
płacowa
pytanie jaki Brzoska hojny i skory do dzielenia zyskami z liniowymi pracownikami co zapierdalają na akord (´・ᴗ・ ` )
@VonTrupka a za nimi stoi kapo z bronią, bo przecież muszą tam pracować. W każdej robicie jest gorący okres. Chyba, że w urzędzie, wtedy gorący okres mają petenci nie urzędnicy.
Paczkomaty, blik i Wiedźmin.
Zaloguj się aby komentować