Igor Kostin, Portret likwidatora podczas sprzątania Czarnobyla, lata 80. XX wieku. Chłop ma chałupniczy hełm z ołowiu na głowie. Ciekawy portret jeżeli chodzi o historię gatunku, bo nigdy taki portret w przeszłości powstać nie mógł
#historia #starszezwoje
c167bdf7-d0cc-4f9f-acb6-7e9e454a575f
Fausto

Dobrze kojarzę, że te pasy u dołu zdjęcia, wynikały z wysokiego poziomu radiacji w tym miejscu?

Millionth_Visitor

@Fausto raczej błąd przy wywoływaniu, widać rozjaśnienia w okolicach perforacji

DiscoKhan

@Millionth_Visitor błąd mógł wynikać z radiacji. Fotograf wywoływał jak zwykle a klisza była wrażliwsza od promieniowania i stąd prześwietlenie.

Westfield

@Fausto Też o tym kiedyś czytałem.

ciksters

@Fausto Radiacja powodowała na zdjęciach ziarno które tam widzisz na całej jego powierzchni, "szum". Nie znam się aż tak na fotorgrafii ale faktycznie jak napisał @Millionth_Visitor widoczne są tam prześwietlenia w miejscach perforacji filmu.

monke

@Fausto znam tę książkę i pamiętam, że z całej kliszy zachowało się tylko jedno zdjęcie zaraz po wybuchu - wykonane ze śmigłowca - fotograf wychylał się prosto w promieniotwórcze opary bo nikt nie chciał na początku zdradzić co tak naprawdę się stało. Polecam, jakiś czas temu chyba był dodruk nakładu.

Sebgat

Książkę? Podaj proszę tytuł.

monke

@Sebgat "Czarnobyl spowiedź reportera "

Zaloguj się aby komentować