Od "demokracji" lepsza byłaby demokracja bezpośrednia.

W wyborach wybierasz przedstawiciela, który głosuje za ciebie, ale możesz w każdej chwili zmienić swój głos w internecie albo w urzędzie.

@Quake przez naturę człowieka, żaden system nie będzie nigdy idealny. Nawet jeśli by oprzeć zasady demokracji o najmądrzejszych obywateli, z natury tych obywateli wyciekłby elitaryzm i by wykorzystywali tych "gorszych" i "głupszych".

Tak samo jak obecnie najbogatsi wykorzystują biedniejszych do bogacenia się w sumie bez żadnej większej potrzeby, można to porównać co najwyżej do choroby psychicznej i zbieractwa.