Human Traffic

W czwarteczek to myślisz wyłącznie o spanku
Żeby być gotowym, gdy piątek wieczór wkroczy
Tutaj się podejdzie, a tam się podskoczy
Nie można zapomnieć o jednym jeszcze - sranku

Zaczynacie powoli, widzicie na jaranku
Zarzucacie po jednej i wiecie jak potoczy
Się ta noc dzisiejsza. Oddech już masz smoczy
Oczy to talerze, do zobaczenia o poranku

Wychodzisz na parkiet, stajesz się potokiem
Myśli, potu, seksu, ulatuje mana
Nagli wraz potrzeba, idziesz chwiejnym krokiem

Nie da się. Dochodzi obawa nieznana
Koniec, zeszło, wracasz, jesteś już pod blokiem
Teraz myślisz jedynie, że sobota będzie przespana

#nasonety #diriposta
UmytaPacha

@RogerThat zawsze lepszy traffic niż trafficking

Zaloguj się aby komentować