TL;DR:
Ruska podróbka McDonalda "Wkusno i toczka" (Smacznie i kropka) została stworzona, żeby pokazać przebrzydłym imperialistom że kacap potrafi i że sankcje nie działają. Następnie z powodu sankcji miała problemy z ziemniakami na frytki, z colą, z zabawkami do zestawów dla dzieci, z jakością i ze świeżością produktów oraz z cenami i z oszukańczymi promocjami. A na końcu przyniosła 11,3 mld rubli straty
#rosja #ukraina #wojna #bekazkacapow
Czyli po staremu
@xniorvox Ukraińcy mają swoją Pużata Chata, to spore obiekty, czasami pietrowe, w praktycznie każdym dużym mieście. Kuchnia ukraińska na zasadzie baru szybkiej obsługi, ale i alkohol i ciasta. Chyba dobrze się kręci bo tam ciągle kolejki.
Ale ruskie też mają swoje Kroszka Kartoszka. Naprawdę smaczne i też kiedyś były kolejki. Nie wiem jak teraz, ostatnio byłem w kacapii w 2019.
Artykuł jest jednak o czymś innym. Reżimy nigdy nie nauczą się kapitalizmu, choćby nie wiem jak próbowały. Te wszytskie podróby McD, czy coca-coli też były i w Polsce przerabiane za komuny. I nigdy, pod żadnym względem się nie sprawdziły
@Kismeth Wyjątkiem może być kofola z Czech.
Ohyda xD
Z ciekawości. Jaki odpowiednik McD był za komuny w Polsce? Pytam poważnie.
@Parigot @markxvyarov W moim rodzinnym mieście w końcówce lat osiemdziesiątych działała smażalnia Placuś. Serwowali frytki z keczupem i placki ziemniaczane ze śmietaną lub z cukrem. Wszystko było robione ze świeżo obranych ziemniaków, podane na papierowej tacce. Do frytek przysługiwała wykałaczka. Solniczką był słoik ze zrobionymi dziurami w denku. Do picia można było dokupić oranżadę lub inny napój gazowany w butelce zwrotnej. Wszystko bez plastików, pełna ekologia. Zawsze tłumy ludzi, sporo dzieciaków z pobliskich podstawówek.
Czyli to była tzw. prywatna inicjatywa, plackarnia jakich wiele wtedy było. W niektorych były bardzo dobre placki, np we Wrocku na Dubois u Zygmunta. Ale to nie była sieć jak McDo. To byli tzw. prywaciarze.
@xniorvox to jakiś ich raperzyna kupił sieć?
@xniorvox Powinni dać bardziej tradycyjne dania jak na przykład wóda ze słoniną.
Słonina wisząca przy drzwiach do powąchania i siwa wóda sprzedawana na szlanki. Tak to widzę 😆
Sowieckie małpy próbują się bawić w zachodni styl życia i wytwarzanie potrzebnych do niego produktów ale bez zachodniego pana, za to ze swoją mentalnością złodziei i bylejakością okraszonymi samogonem. Co mogło pójść nie tak? Niech się lepiej zajmą tym co im wychodzi: uprawą rzepy i dłubaniem w dupie (byle swojej).
Elegancko. To też przykład że ciśnienie na wycofywanie się zachodnich koncernów z rozzji działa i ma sens. Imagine że taki Apple realnie wychodzi i odcina ruski rynek. Kacapy postanawiają zrobić swój smartfon typu jabloko. Przecież memom nie byłoby końca 😝
sporo osób żartobliwie nazywa to coś jako wkus oczka - smak odbytu
@xniorvox
ale jak to
przecież ruskie to najlepsza cywilizacja świata
najlepsza w terrorze i wykopywaniu tego co w ziemi znajdą XDDDD
@xniorvox a w happy mealu będzie wezwanie do wojska zamiast zabawki xD
@ToksycznySocjopata W Shreku 2 Książe z bajki do zestawu z niespodzianką dostał chociaż topór a w ruskiej rzeczywistości mobik będzie mógł przeczytać dopisek na wezwaniu: kup se własne buty i czapkie.
Zaloguj się aby komentować