@jarezz

Nie ogarniam

W ogóle nie ogarniasz tego, co się wokół Ciebie dzieje, a próbujesz pisać błyskotliwe analizy.

żeby na koniec zostać namaszczony na oligarchę w stylu postsowieckich krajów

Co?

obejmuje prezesurę PKN Orlen

No to prezesurę czy oligarchię? Przecież jedno z drugim się wyklucza

Ale kurwa, kim jest ten Obajtek do kurwy nędzy?

odpowiedź jest bardzo prosta: wierny i skuteczny pies. Ni mniej, ni więcej. Ma wykonywać partyjne polecenia i sterować jedną z najważniejszych spółek tak, żeby było to korzystne dla rządu (czyli partii, która wygrała wybory). No i pewnie odpowiedni ludzie mają na niego odpowiednie teczki, żeby nie stał się kolejnym wrzodem jak Banaś.

I czy to się komuś podoba czy nie, skoro Orlen rucha Polaków na cenach paliw (a z tym się chyba nikt kłócić nie będzie), to Obajtek swoje zadanie wykonuje skutecznie. W zamian za to ma wolną rękę przy pomniejszych (w skali całości) wałach, jak pałace czy zatrudnianie swoich na wysokie stanowiska.

To państwo już dawno było kupione i sprzedane. Ja już się tym głowy nie zaplatam, dzieciaka jednak nie będę mieć w tym nepotystycznym dystopijnym padole żeby potem był krową podatkową dzięki której mogą sobie fundować to wszystko.

@rafal155 przyjebaleś się do wpisu chyba dla zasady.

Jeśli nominat partyjny przejmuje szefostwo strategicznej firmy, doprowadza do monopolizacji w kilku sektorach, zawłaszczają coraz więcej, a do tego ma wsparcie w pisanym pod to prawu to właśnie jest to tworząca się oligarchia.

@jarezz Oficerkę zatrudnił? Oficerkę? To jest oficerka:

@motokate oficer prowadząca

@rafal155

@rafal155 kolego co ogarnia, a co nie to chyba wiem lepiej od Ciebie. Ty widzę, że nie ogarniasz, co to przenośnia.

Tak, objął prezesurę w PKN Obajtek w stylu państw byłego ZSRS i putinowskiej Rosji ale ty nie ogarniasz widzę porównań i analogii.

Czy jest mierny ale wierny - śmiem wątpić. Mierny i wierny to jest Sasin, a w okoo Obajtka za dużo się dzieje.

@Tazoo widzę, że przynajmniej obaj rozumiemy co to oligarchią w postsowieckim stylu w przeciwieństwie do

@rafal155

@jarezz dodam jeszcze, że powoli układać się mi zaczyna cała sprawa Obajtka w jakiś sposób w sprawę podobna do mafii paliwowej. Tam było WSI, tutaj ABW. Tu i tam miliony, jak nie miliardy pewnie przewalają pieniędzy.

@motokate albo mam wybiórczo wzrok albo coś innego że mną nie tak. Gdzie napisałem, że zatrudnił "oficerkę". Czytam i czytam i mam napisane "oficer prowadzącą".

@jarezz w pierwszym zdaniu artykułu jest "oficerkę prowadzącą", wpis jest okej

@Tazoo Bo mnie irytuje ciemnota - nieważne czy fanatyka zaślepionego propagandą TVP, czy nienawiścią do tej propagandy. To ten sam typ człowieka, nieważne co się dzieje czy co jest mówione - ważne kto robi i kto mówi.

Jeśli nominat partyjny przejmuje szefostwo strategicznej firmy, doprowadza do monopolizacji w kilku sektorach, zawłaszczają coraz więcej, a do tego ma wsparcie w pisanym pod to prawu to właśnie jest to tworząca się oligarchia.

Ty też widzę, że nie bardzo rozumiesz czym jest oligarchia oraz kim właściwie w Orlenie jest Obajtek, co? To co robi rząd jest oczywiście podłe i złe, natomiast nie zmienia to faktu, że i Ty i OP nie macie pojęcia, o czym piszecie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@jarezz Tak tak, ogarniasz tyle, żeby rzucać byle co, byle jak, byle się przylepiło. Tyle wiesz, skoro bycie prezesem spółki porównujesz do bycia oligarchą ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A oligarchów w stylu sowieckim to mieliśmy innych - chociażby Kulczyk czy Solorz. Wiesz czym się różnią od Obajtka? Otóż oni byli/są właścicielami firm, które robią poważne pieniądze dzięki różnym układom. Osobiście byli bezpośrednimi beneficjentami układu. Obajtek to "tylko" zarządca, a nie właściciel - ot, pionek, którego w każdej chwili można zastąpić, bo sam o niczym nie zadecyduje.

@rafal155 rozumiem o co Ci chodzi ale ogólnie czepiasz się jednego słowa którego op użył (a czy definicja jest poprawna to ciężko stwierdzić, w Rosji równie łatwo stracić "własność" jak u nas prezesurę) i nie wiem czy to cokolwiek wnosi do dyskusji

@rafal155 za takiego mądrego się uważasz, tak mocno o ciemnocie krzyczysz, a nie za bardzo widzisz jak świat się zmienił.

Spójrz np. na Gazprom i jego spółki - tak wygląda obecna oligarchia, czyli tych możnych i bogatych uzależniać od władzy, w nie dawać im władze.

P.s. tylko mądrzy ludzie wiedzą, ze wszystkiego nie wiedzą, itd.

@jarezz

@jarezz BMW w najczystszej postaci. Bierny, mierny ale wierny piesek. Zaszczeka tak jak na nowogrodzkiej beda kazali. Bez zbednych pytan. Gosc jest chamem i nie grzeszy intelektem, ale za to jest cwaniakiem z pierwszej ligi. Tyle co sie przez te lata obkupil i nachapal, to mu wystarczy do konca zycia na luzie. Niestety, mamy to co wybralismy...

@HamsKloss

ale ogólnie czepiasz się jednego słowa którego op użył

Jedno słowo tu, jedno słowo tam i nagle okazuje się, że rzeczywistość rozmywa się coraz mocniej i mocniej, w kierunku tego, kto akurat coś pisze, czy mówi.

Ja rozumiem, że czasem można być nieprecyzyjnym, czasem można zbyt uogólnić lub uprościć, ale nazywanie Obajtka zalążkiem oligarchii to pokaz ignorancji i kompletnego braku pojęcia o temacie, na który się OP wypowiada...

@Tazoo Ja nie mówię, że wszystko wiem i jestem krystaliczny, a jedynie stwierdzam, że nie rozumiesz znaczenia słów, których używasz. To znaczna różnica.

@rafal155 Nazywasz ludzi ciemnota, fanatykami, drwisz z błyskotliwych analiz, a teraz jeszcze próbujesz odwrócić kota ogonem.

nie rób qrwy z logiki bo i ciebie w końcu qrwa nazwa.

Poczytaj, przeanalizuj jak obecnie działają największe firmy oligarchów w Rosji, ile ma państwo w nich udziałów i kogo dopuszcza do ich władz i przestań się kierować myśleniem post komunistycznym bo świat dawno się zmienił. Coś co nie działało nawet w takim zaścianku ewaluowało.

To, że przy okazji pobocznie np. taki Obajtek się dorabia za przyzwoleniem państwa to pewnie też o niczym nie świadczy? Firma w której ma udziały podpisała umowę z firmą państwowa, przypadek. Kupił ziemię obok planowanej elektrowni jądrowej chwilę przed jej zakontarktowaniem ,no zbieg okoliczności. Dworek wyremontowany z funduszu ministerstwa, na nawet dwóch, co za szczęściarz. Działka bez dostępu do jeziora po wycięciu drzew ma już linie brzegowa, a prokurator sprawę umarza, pewnie dobry prawnik - jak w przypadku zmiany prawa aby jego sprawę z sądu wycofać.

@motokate skąd to przywiązanie do PRLowskich zasad?

@Tazoo Nazywam Cię ciemnotą i fanatykiem, bo używasz słów, których znaczenia nie rozumiesz, w celu obrzucenia błotem tych, których nie lubisz. Pogódź się z tym, że nie różnisz się od moherowej babci, która robi dokładnie to samo, ale w inną stronę. Kieruje się emocjami, a nie analizą.

Poczytaj, przeanalizuj jak obecnie działają największe firmy oligarchów w Rosji, ile ma państwo w nich udziałów i kogo dopuszcza do ich władz i przestań się kierować myśleniem post komunistycznym bo świat dawno się zmienił.

No jak niby działają, że Obajtek jako prezes spółki (!) działa tak samo lub podobnie, jak ichniejsi oligarchowie? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jakbyś użył przykładu Solorza, który zaczyna romansować z pisem w swoich mediach to można dyskutować. Ale przykład Obajtka pokazuje, że nie masz pojęcia o czym mówisz i jeszcze w to brniesz.

skąd to przywiązanie do PRLowskich zasad?

@Rybsonk Jedynie do słownika i zdrowego rozsądku. Feminatywy nie wszędzie mają sens. Oficerka, śmieciarka, chirurżka (bo łamie język)...

Do tego używanie feminatywów jest nieekonomiczne, a język naturalnie dąży do prostoty i zwięzłości. Przykładowo "moimi gośćmi dziś są..." vs "moimi gościniami i gośćmi dziś są...".

@onlystat dzięki. Nie zauważyłem tyego feminatywu w źródle. Szukałem błędu w treści swojego wpisu

Jedynie do słownika i zdrowego rozsądku

@motokate tę zmianę przeprowadzili w Polsce komuniści, język polski przez stulecia używał feminatywów aż do PRL.

@jarezz "kurwa, kim jest ten Obajtek do kurwy nędzy?"

jest dokładnie tym, kim go opisałeś: prostakiem który ma tyle na sumieniu, że już do końca życia będzie tańczył jak mu służby zagrają (czy kto tam akurat będzie zarządzał hakami).

Ja tam mimo wszystko naiwnie wierzę, że go w końcu rozliczą i beknie za to i owo. Nie jest politykiem, gówno może bez kaczora i gówno bez niego znaczy. Zabraknie kaczora to możliwe, że i obajtka @#uj strzeli.

@Rybsonk Czyli za naszego życia już ich nie było i jakoś nie odczuwam potrzeby wymachiwania flagą "mam waginę" przy każdej okazji i w każdym kontekście. Wręcz przeciwnie - wolałabym, żeby to nie stanowiło kryterium (a więc nie było informacją, którą chciałabym podkreślić) nigdzie poza kontekstem zupełnie prywatnym.

@onlystat goś jest chamem i można by go używać jako wzór chamstwa w Sevres. Nie zmienia to faktu, że mocno podejrzane jest to, że cham, który jest nominatem partyjnym w czyimś interesie, jednocześnie realizuje swoje partykularne zyski, korzysta ze stanowiska niczym posowiecki oligarcha i robi to jako prezes firmy, która należy de facto do nas i jest krytyczna dla bezpieczeństwa naszego i naszego kraju. Już te przykłady, jeśli próbuje się coś z nich wyciągnąć, to przysłowiowe 2+2 w przypadku Obajtka za nic nie chce dać 4 jako wynik.

Teraz dochodzi wątek współpracy z ABW, bycia OZI prowadzonym przez panią oficer, która kiedy umoczyła dupę w malwersacjach finansowych, dostaje jako koło ratunkowe od figuranta swojego posadę w SSP, którą tenże zarządza niczym udzielnym księstwem.

Obajtek teraz, nie bezpośrednio ale za pomocą ludzi z PKN Orlen, łamie ustawę o NIK. Dzisiaj wybucha bomba o tym, że był figurantem ABW i to w latach, kiedy krajem rządziła obecna opozycja.

Kończę swoimi przemyśleniami: D. Obajtek to cham, ale nie tępak. Jest narzędziem w czyichś rękach ale przy tym potrafi pozałątwiać swoje interesy i prywatę dla swojej rodziny i innaczej z nim związanych ludzi. Teraz dochodzi wątek służb - za mocno mi się z WSI i aferami paliwowymi kojarzy.

Można by dalej dyskutować. Po przeczytaniu ksiązki Piątka o Antku M. i jego powiązaniach, tym jak naprawił służby poprzez ich zniszczenie i kompromitację i łącząc dzisiejsze niusy o D.O. będącym ongiś OZI - wg mnie pogrobowcy WSI i ich kolesie mogą mieć haki i na Antka, i Kaczora i używając Daniela na nich się mszczą, a tamci dwaj i inne podobne im oszołomy i lizusy wchodzące im w dupę tego nie zauważyły. A teraz właśnie ex - WSI i ich kompani postanowili ich rozpeprzyć do końca bo za dużo rzeczy i to dużego kalibru nagle wypływa i wydarza się.

Takie właśnie mam przemyślenia w tym temacie po kilkunastu godzinach w podróży z pracy do domu i przeglądając różne niusy o panu O., PKN Orlen, PiS i aferach wokół nich się praktycznie nonstop kręcących.

@rafal155 "Nazywam Cię ciemnotą i fanatykiem, bo używasz słów, których znaczenia nie rozumiesz, w celu obrzucenia błotem tych, których nie lubisz. Pogódź się z tym, że nie różnisz się od moherowej babci, która robi dokładnie to samo, ale w inną stronę. Kieruje się emocjami, a nie analizą"

Pięknie nam się powyżej tłuku opisałeś. Nawet już nie wiesz co do kogo piszesz, tak ci się pod deklem zagotowało.

Na "no" to się krowy gno...ale sądząc po formach twoich wypowiedzi stąd u ciebie to przyzwyczajenie.

Napisze ci bardziej lopatologicznie to może uda ci się zrozumieć porównanie.

Gazprom - udziału FR to ok 50%, prezes z otoczenia i nadania putina. Przejęcia przez spółki córki np. takich firm jak jukos.

Prezes gp to jest właśnie jeden z obecnych oligarchów roSyjskich. Bez poparcia Kremla nawet nie piardnie, fortunę straci i skoczy jak chodorkowski.

Zestaw to teraz z tym co się dzieje z orelenem i wokół niego.

Qrwa, juz prościej ci nie wytłumaczę jak zmienił się sposób tworzenia nowych Oligarchów.

@krabozwierz dzięki również. Inny Tomasz wyjaśnił już mi. Nie widziałem tego feminatywu wcześniej. Teraz aż oczy bolą od tego.

@motokate no to sobie nie używaj zgodnie z komunistycznym credo, ale nie odmawiaj innym tego prawa. Potem w tv słychać takie bzdury jak "wyrok sędziego był zgodny z przewidywaniami, lecz zaskoczyła ona uzasadnieniem"

@rafal155 gość skazany, ułaskawiony przez przyjazna mu władze i posadzony na stołkach w ARiMR, Energa i finalowo Orlen. Tak właśnie tworzy się kleptokracja i oligarchią w stylu postsowieckim. I nie oligarcha nie trzeba się urodzić, oligarcha się stajesz. I nie mów mi, że Obajtka do oligarchów nie można z krajów postsowieckich porównywać. To jest to samo gówno, tylko w papierku po ładniejszym cukierku zapakowane.

To w czym się zgadzamy to to, jak podle działa obecną władza i swoim przykładem rozpierdala społeczeństwo. Ryba psuje się od głowy. Szkoda, że w polskim społeczeństwie ta zgnilizną rozprzestrzenia się szybciej, niż w naturalnym procesie gnilnym.

@Rybsonk Bzdura to używanie słowa "oficerka", oznaczającego but, w odniesieniu do osoby. Nie da się skutecznie komunikować, używając słów niezgodnie z ich znaczeniem.

@motokate no to idź wymyślić jak nazwać mężczyznę pilotującego samolot, żeby go nie nazwać tak jak urządzenia do zmiany kanałów w tv.

@motokate ale wiesz, że sformulowania typu "oficer prowadząca" czy "pani oficer" to komunistyczne potworki, wprowadzone partyjną nowomową. W słownikach przedwojennych masz normalnie oficer/oficerka.

@motokate jak chirurżka łamie ci język, to jak mówiszna chrząszcza xD

@Hektor Chrabąszcz. Robal. Bug. Latające hoojstwo. xD

@motokate a widzisz hoojstwo, a hoojestwo łatwiejsze do wymowienia ( ͡o ͜ʖ ͡o)

W słownikach przedwojennych masz normalnie oficer/oficerka.

@Hektor Te słowniki są nieaktualne. Robienie na złość komunie i patriarchatowi nie brzmią jak dobre powody powrotu do starej wersji (jak już grzebiemy w starociach, to może patryjarchatowi od razu?).

Przyjęło się, że forma męska jest niejako neutralna, oznacza wszystkie płcie. Lekarze - po prostu ludzie o tym zawodzie. Nie widzę sensu w rozdzielaniu na kobiety i mężczyzn, bo co płeć ma do zawodu? A jeśli już być postępowym, to gdzie pozostałe 70 płci? xD

@Rybsonk To słowo to pilot, ma więcej niż jedno znaczenie. Oficerka ma jedno - but. Twój argument jest osobą z niepełnosprawnością.

@motokate nie chodzi o walkę patriarchatem tylko używanie wszystkich możliwości jakie daje nam jezyk. Mówisz pewnie kelnerka przyniosła, a nie kelner przyniosła czy kelnerka przyniósł bo to nie ma sensu. Analogicznie oficerka prowadziła obajtka, a nie oficer prowadziła. Można trzymać się sztucznych form, zwłaszcza jak się nie osłuchałeś z innymi, bo oczywiście siłowe narzucanie żeńskich jest kontrproduktywne, ale nie poprawiajmy kogoś, kto pisze precyzyjnie i logicznie w imie (no właśnie czego, bo nie jezykowej poprawności).

To słowo to pilot, ma więcej niż jedno znaczenie. Oficerka ma jedno - but

@motokate bzdura, słowo oficerka też ma więcej niż jedno znaczenie i twoje obrażanie się na rzeczywistość tego nie zmieni.

 A jeśli już być postępowym, to gdzie pozostałe 70 płci? xD

@motokate a ok, teraz już wiem z kim mam do czynienia. Wskaż jakie to 68 płci poza mężczyzną i kobietą albo przyznaj, że jesteś zmanipulowaną idiotką.

@Hektor niestety dla Ciebie ale @motokate ma rację. Oficerki to buty. Jedna oficerka to jeden but tego rodzaju.

W związku z tym, że feminatywu były przed wojną, nie można udawać, że nie istnieją i to bez względu czy nam się to podoba czy nie.

Gdybyś miał rację, to była by Pani Poruczniczka, Kapitan ka, Majorka, a nie ma takich stanowisk.

@jarezz to, że nie używasz nie znaczy, że nie ma, a nawet jak nie było do tej pory, nie znaczy, że nie ma potrzeby, żeby było. Jezyk żyje i się rozwija.

Na moim zawodowym poletku (chyba) nie było słowa analityczka. Natomiast mi było wybitnie potrzebne, bo miałem ich w zespole 7. Rozmawiając np. ze znajomą o parytetach (ona chciała ich w IT) łatwiej mi powiedzieć "moje 7 analityczek robi świetną robote i nie wyobrażam sobie zwalniać 3 w imie równości" niż budować jakieś łamańce w stylu "moje siedem analityków"/"moich siedmiu kobiet analityków". Imo brzmi to fatalnie.

@Hektor Będziesz konsekwentny i powiesz o kobiecie pracującej w zawodzie śmieciarza śmieciarka, tylko po to, żeby "użyć możliwości, jakie daje język"? Niektóre zawody mają żeńską formę, inne nie. Niektóre nie mają męskiej, jak przedszkolanka. I oczywiście, że powiem oficer prowadziła, podobnie jak chirurg operowała czy pani poseł sprawozdawała. To jest poprawne i - póki co - taki jest uzus. A oficerka właśnie sztuczna forma i nadal wg słownika tylko but, więc nie, IMHO nie jest precyzyjnie ani logicznie powiedzieć tak o kobiecie.

Oczywiście niech każdy pisze i mówi, jak chce, jest wolność słowa. Jednak ja także z niej korzystam i zamierzam nadal wyśmiewać upośledzone słowotwórstwo.

Mam przy tym nieodparte wrażenie, że wprowadzanie na siłę form żeńskich tam, gdzie wcale nie pasują, jest jednak motywowane ideologicznie, skoro dzieje się tak głównie w skręcających na lewo mediach. Nie lubię, jak ktoś mi tak ordynarnie próbuje kształtować ogląd rzeczywistości. Jestem 100% za równouprawnieniem - ale prawdziwym, czyli takim, gdzie liczą się zalety, kompetencje, a nie płeć. Więc skąd taki nacisk na podkreślenie płci w rzekomo postępowych kręgach?

No, moja pierwsza gównoburza na Hejto zaliczona. Miłego wieczoru wszystkim!

PS. Jeśli ktoś powie o mnie deweloperka, to opluję go kawą.

Wskaż jakie to 68 płci poza mężczyzną i kobietą albo przyznaj, że jesteś zmanipulowaną idiotką.

@Rybsonk ? Przecież ja to wyśmiewam, typie.

@motokate a zobacz przykład z analityczkami, który pisałem wyżej. Przy obecnym uzusie, zwracając się do Ciebie (jak tak wolisz) powiem deweloper Motokate, ale jak będę chciał powiedzieć o strajku kobiet w Applu, które chcą mieć dluższy urlop macierzyński powiem o strajku deweloperek, bo inaczej to nie będzie mieć sensu (albo co gorsza ktoś uzna że mówię o odklejonych woke lewakach chcących mieć urlop macierzyński jak powiedzą, ze identyfikuja sie jako matka z dzieckiem). Czy to jest upośledzone słowotwórstwo?

Przecież ja to wyśmiewam, typie.

@motokate no przecież wiem, ale żeby wyśmiewać to wypadałoby aby to co wyśmiewasz było prawdziwe. Chyba, że uważasz że zabawne byłoby wyśmiewanie tego, że prawica chce nakazu mówienia "sędź" zamiast "sędzia".

@Hektor Niektóre nazwy zawodów dają się ładnie zmienić w formę żeńską, nie wykręcają języka i nie konfliktują się z innym znaczeniem; można używać, jeśli ktoś lubi albo faktycznie płeć ma znaczenie w kontekście. Posłanka, analityczka - spoko. Ale oficerka, betoniarka, kamieniarka, deweloperka (konflikt znaczenia), psychiatrka, chirurżka (trudne w wymowie) - jaki sens? Czy naprawdę „jestem psychiatrą, ale mam też cipę” to jest właśnie to, co chcemy wyrazić?

Jakoś nie widzę też krucjaty w sprawie utworzenia form męskich tam, gdzie ich brakuje, dlaczego?

Dlatego @Rybsonk, nie bądź zołzem i heterem. Myślę, że grupa ludzi forsujących feminatywy nieźle się pokrywa z tymi, co uznają wielość płci. I skoro wg ich logiki używanie feminatywow to konieczny wyraz - nie wiem - szacunku? inkluzywności? niedyskryminacji?, to wedle tej samej zasady powinni chyba dodać formy dla osób niebinarnych oraz helikopterów bojowych - albo są hipokrytami / hipokrytkami / hipokrytxmi, czyż nie?

Gdyby ktoś koniecznie chciał mnie sfeminizować, to jestem programistką - a deweloperką się param.

@motokate "grupa ludzi forsujących nieźle się pokrywa..." trochę projektujesz rzeczywistość pod tezę. Od używania końcówek gramatycznych do skrajnej lewicy jest równie daleko jak od poprawiania innych do fundamentalizmy religijnego. Nie wiem co takie porównania mają na celu? Chyba, że chodzi o przypisanie mi cech jakiś odklejeńców, żeby nie konfrontować się z argumentami.

Teraz pytanie, jeśli czytając tekst o obajtku refleksją jest "oficerka to but, nie mozesz tak pisac", a na komentarze tłumaczące, że tak też może być, piszesz o jakiś krucjatach, helikopterach bojowych i hipokryzji czy to nie ty nie znajdujesz sie (może bezwiednie) w jakiejś "grupie ludzi forsujacych"

@Hektor Na pewno jestem w grupie forsujących poprawność językową. Drażni mnie żałosny poziom mediów w tym względzie, w tym kalekie końcówki w imię szemranych powodów. O bucie już się wypowiedziałam, jeśli słownik Cię nie przekonuje, to nic nie poradzę.

@Hektor kolego, ja wspomniałem w komentarzu, że na ten moment wg mnie racji nie masz Ty, a ma ją @motokate.

To, że język jest żywy i ewoluuje jest mi wiadome. W zasadzie, dzieje się to na naszych oczach i uszach. Mnie zarówno i organ od wzroku i od słuchu, oba bolą mocno, kiedy widzę i słyszę "w Ukrainie" zamiast "na Ukrainie" ale skoro RJP ogłosiła, że oba wyrażenia są poprawne to nie mam jakichkolwiek podstaw do podważania opinii autorytetów w zakresie językoznawstwa.

Co do feminatyw od stopni wojskowych - znam generałową czy pulkownikową ale oznaczają one żony odpowiednio generała czy pułkownika. Podobnie jak prezydentową jest żona prezydenta, a nie kobietą - głową państwa. Czy powstaną żeńskie odpowiedniki stopni w służbach mundurowych? Jestem przekonany, że tak i to prędzej niż później ale na ten moment ich nie ma. Oficerka to koniec końców jeden but z pary oficerek

Co do zmian językowych - zbliżam się lub osiągnąłem już ten wiek, że zaczynam cześć rozmów od "kiedyś to było, a nie to co teraz (...)" - w związku z tym zmiany w języku są dla mnie prywatnie uciążliwe i drażniące w sumie tak jak np. wspomniane "w/na" Ukrainie. Nikt nie mówi w Lotwie czy w Węgrzech, a zasada czemu pisano i mówiono "na (...)" jest ta sama z tego co pamiętam.

Ponownie, osobiście uważam za farsę nazywać kobietę w wojsku czy innych służbach per Poruczniczka, kapitanka, czy pułkowniczka zamiast per "Pani (stopień w formie męskiej). Co prawda" majorka" nie sprawia bólu gałek ocznych czy bębenkow i ucha środkowego ale "pani podporuczniczka" wg mnie ośmiesza osobę, w kierunku której się zwracamy, zamiast zwracania się z szacunkiem jak do oficera przystało.

W którą stronę pójdzie j. polski? Myślę, że tego sam profesor Miodek czy inny językowy omnibus jakim jest prof. Bralczyk sami nie wiedzą.

Że swojej strony - dzięki za możliwość czytania i udziału dyskusji na poziomie i to mimo faktu, że sam wtrąciłem się między Ciebie i Twoją "adwersarkę" (?), "oponentkę( to już bardziej chyba) w interesującej dyskusji o feminatywuach i to mimo, że była całkiem offtopem do wpisu :).

Miłego dnia!

PS. W tym hejto jest coś, co sprawia, że nawet na telefonie lubię pisać spokojne i wyważone komentarze do osób, z którymi się nie zgadzam... Nawet moje grube paluchy i błędy nie denerwują mnie. Nie to co było hej tam, daleko i dawno. Jeszcze raz udanego dnia!

@motokate a gdzie to twoje forsowanie poprawnosci językowej kiedy piszesz że jestes "deweloperem" - przeciez nie budujesz nieruchomości, albo parasz się deweloperką (wdg. slownika jest to kobieta budującą dom). W słowniku nie ma czasownika "konfliktować się", a wyżej go używasz. Już nie mówiąc o twoich błędach gramatycznych.

To chodzi o poprawność? Czy może jednak o forsowanie jakiś swoich ideologicznych przekonań ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Btw. Oficerka jako but w słowniku też nie ma.

@jarezz jest brudną pałą?

@Hektor Jeżeli do czegoś dążę, to nie znaczy, że nie popełniam błędów. Ale przynajmniej dążę, a nie umyślnie psuję.

@rafal155

Ty też widzę, że nie bardzo rozumiesz czym jest oligarchia oraz kim właściwie w Orlenie jest Obajtek, co? To co robi >rząd jest oczywiście podłe i złe, natomiast nie zmienia to faktu, że i Ty i OP nie macie pojęcia, o czym piszecie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tak, tak wszyscy sa źli, nikt sie na niczym nie zna, nikt nie wie co mówi, tylko Rafałek ma rację xDDDDD Osobiscie mam uczulenie na ludzi twojego pokroju. Jesteś głowna rozrywką tego wpisu, a te dwa grzmoty przy wpisach to pewnie od rodziców, żeby ci przykro nie było. Weź slownik i przeczytaj słowo "oligarcha", moze w przyszlosci unikniesz drwin.

@motokate Osobom prowadzącym krucjatę przeciwko feminatywom (język polski ma coś takiego, jak zgodność rodzaju rzeczownika i przymiotnika, i "oficer prowadząca" jest niegramatyczne i niestety brzmi idiotycznie) przy każdej okazji i bez okazji dedykuję następujący cytat z Prusa a propos publicystyki Pauliny Kuczalskiej-Reinschmit (Nie słyszeliście? Ja też nie. A to była osoba, która mocno wpłynęła na polski protofeminizm):

Tytuł: "Kobiety-rękodzielnicy". Ex ungue leonem! (poznasz pana po cholewach). Szanowna autorka musi być zdeklarowaną emancypantką, najgorętsze bowiem zwolenniczki równości kobiet z mężczyznami przy każdej okazji starają się... przerabiać płeć żeńską na męską!

Nie mówią zatem kobieta-doktorka, kobieta-rękodzielniczka, ale kobieta-doktór, kobieta-rękodzielnik. Stąd mamy brać naukę, że nasze piękne antagonistki wypowiedziały wojnę nie tylko rodzajowi męskiego, ale nawet gramatyce. ("Kurier Codzienny" nr 159, dn 11 czerwca 1893)

Widzisz? Jesteś zagorzałą emancypantką i wypowiedziałaś wojnę nie tylko rodzajowi męskiego, ale nawet gramatyce.

CC: @Hektor

@pableloeo Sugerujesz że nie myje swojego penisa czy wołasz na zasadzie Jarezz! Obajtek jest brudną palą!