Hiszpania: Sieć kin zapłaci karę za niewpuszczanie gości z własnym jedzeniem

Hiszpania: Sieć kin zapłaci karę za niewpuszczanie gości z własnym jedzeniem

polsatnews.pl
#wiadomosciswiat #hiszpania

Departament ds. konsumentów nałożył na hiszpańską sieć kin karę w wysokości 30 tysięcy euro. Wszystko przez zakaz wchodzenia na salę z własnym jedzeniem i napojami. Departament uznał to za nielegalne i odwołał się do twierdzenia, że główną działalnością kin jest wyświetlanie filmów, a nie świadczenie usług gastronomicznych.

Komentarze (14)

matips

Zaskakujący wyrok. Być może dla tego, bo przywykłem do faktu, że przekąski są znacznym źródłem dochodu kin. Mi się wydaje to nadmierną ingerencją w rynek - skoro kina nie mogą na swoich salach mieć monopolu na gastronomię, to dlaczego mogą mieć je restauracje albo bary?

NiosePrawde

@matips Bo ich główna działalność to gastronomia.Tak samo jak nie idę do restauracji/baru by posłuchać martyniuka, a mafia zaiksowa twierdzi że tak

VonTrupka

@matips bo restauracja nie sprzedaje biletów wejściowych na salę jadalną

matips

@NiosePrawde Ale mogą to połączyć: muzyka na żywo albo występ znanego artysty może być atrakcją w barze i być dodatkowo biletowana. Dalej nie przekonuje mnie, że firma może robić tylko jedną "główną działalność" i nie wolno jej zaczerpnąć z modelu innej branży.

VeniVidiVici

@matips też mi się zdaje dziwne, że nie można prowadzić legalnego biznesu w ten spozób. ZGaduję, że to postępujący socjalizm w Hiszpanii. Myślą, że jak zakazać kinom, zakazów, to np. nie wzrosną ceny biletów.


Możliwe skutki takiego zakazu:


  • droższe bilety, dla każdego wg średniej, możliwe że dodatkowo droższe aby uwzględnić, że ludzie przestaną kupować, a zatrudnienie sprzedawców będzie na zbliżonym poziomie

  • obniżenie cen dodatków

  • kina zdechną szybciej - już teraz na świecie kina mają duże problemy przez: popularne produkcje na VOD [and chill], kaszanę proponowaną przez studia w kinach [i kina mają na to nijaki wpływ], bardziej asocjalne usposobienie nowych pokoleń, spadek ilości 'romansów'


Kina w formie dużych/wielu sal zdechną przy obecnej koniunkturze.

VonTrupka

Wchodzę do kina oglądnąć film, ledwo rusza wyświetlanie po pół godziny napieprzania reklam, a tu połowa bydła zaczyna odpalać chrupki, czipsy, ciastka, siorbać jakiś gnój przez rurki chrupek czy wpierdalać popcorn.

Jebie w tym kinie niemożebnie w trymiga.

Ba, żeby tylko w trakcie. Już wchodząc na salę czuć smród z poprzedniego seansu.

matips

@VonTrupka Odpowiedź to kina studyjne, albo topowy zestaw kina domowego. Multipleksy takie są, nie jesteś ich grupą docelową ale to nie powód by ich nienawidzić.

VonTrupka

@matips kino studyjne to zupełnie inna kategoria i nie o tym mowa

Są mainstreamowe filmy, które chciałbym zobaczyć na naprawdę wielkim ekranie z dobrym nagłośnieniem surround

Ale jak wchodzi scenka w którym statek kosmiczny przemierza bezmiar wszechświata a jebie popcornem tak że oczy łzawią, to coś we mnie pęka.


Żaden problem dla kin by obstawiły jedną salę bez jakiejkolwiek wałówy w wypraszaniem osób, które zaczynają wpierdalać.

Ot, nie policzę ile razy słyszałem szepty pt. "krwww, znowu śmierdzi" a jestem bardzo rzadkim bywalcem kin.

matips

@VonTrupka Wiem, byłoby to miłe i zagospodarowałoby pewną niszę. Jak się jednak na to zapatrujesz:


  • jesteś zwolennikiem by regulować ten rynek i zabronić kinom robienia biznesu na przekąskach

  • tylko komentujesz i liczysz, że głosy tego typu zostaną kiedyś dostrzeżone przez korporacje i podejmą próbę zagospodarowania tej niszy?

VonTrupka

@matips jeśli nie mam mieć możliwości konsumpcji własnych czipsów, to czemu mam płacić tyle samo za bilet?

W tym momencie paka popcornu kosztuje chyba nawet więcej niż bilet wejściowy (?)


Natomiast należy poruszać różne tematy i takie propozycje prędzej czy później dostrzeże ktoś kto może realnie wpłynąć na ofertę kina, i to nie tylko w zakresie repertuaru. W im bardziej poczytnym medium społecznościowym, tym lepiej.

Pewnie już padały takie propozycje, ale wymagający klient, to nie klient docelowy zwykłego kina.

PlatynowyBazant20

@VonTrupka lepiej jak śmierdzi popcornem niż pasta jajeczną albo cebulą czy śledzikiem

VonTrupka

@PlatynowyBazant20 ja to już nie wiem czym jebie, bo kepsior, fryty czy burger to nie jest nic nadzwyczajnego

jebie gorzej niż zimą w poczekalni na pkp

GtotheG

@VonTrupka dlatego polecam kina studyjne. W nich prawie nikt nie je, oglada sie film w spokoju.

Laryngoskop

Co to jest 30 tys. dla sieci kin. Ale pocieszam się, że chodzi o precedens, chociaż nie wiem jakie w Hiszpanii mają system prawny.

Zaloguj się aby komentować